×

Χρησιμοποιούμε cookies για να βελτιώσουμε τη λειτουργία του LingQ. Επισκέπτοντας τον ιστότοπο, συμφωνείς στην πολιτική για τα cookies.

image

Tomek w krainie kangurów - Alfred Szklarski, Part 3

Part 3

Przede wszystkim upewnił się, że ojciec będzie oczekiwał na nich w Trieście, bo Smuga powiadomił go telegraficznie o porze przyjazdu. Następnie dowiedział się, że statek, którym mieli płynąć do Australii, był starym węglowcem o wyporności dwóch tysięcy ton, wycofanym już z regularnej żeglugi. Przedsiębiorstwo Hagenbecka zakupiło go bardzo tanio na licytacji i przekazało stoczni w Trieście do przebudowy. Wnętrze parowca zostało przystosowane do przewozu zwierząt. Teraz właśnie dawny węglowiec miał wyruszyć w swą pierwszą podróż jako „pływający zwierzyniec".

Tomek zdążył również pogłębić nieco swe wiadomości o faunie australijskiej. Dowiedział się, że ssaki-torbacze (5), zwane również workowcami, to nie tylko długonogie, skaczące kangury. Grupa ta bowiem obejmuje liczne gatunki, wielce zróżnicowane pod względem wyglądu zewnętrznego i sposobu życia. Pośród torbaczy wyróżniają się gatunki żywiące się mięsem kręgowców, gatunki owadożerne i roślinożerne. Jedne z nich posuwają się skacząc jak kangury, inne biegają, wspinają się, jeszcze inne żyją w norach ziemnych, jak nasze krety. Jedną z charakterystycznych cech torbaczy jest występująca u samic torba, w której ukryte są sutki mleczne. Wszystkie torbacze należą do zwierząt żyworodnych i małe swe karmią mlekiem, wydzielanym przez otwory sutek. Są więc ssakami w ścisłym tego słowa znaczeniu. Torbacze (6) wyginęły już dawno niemal na wszystkich kontynentach, lecz w Australii znajdujemy je jeszcze w około stu sześćdziesięciu gatunkach.

5 Ssaki (Mammalia); ich podgromadę I stanowią stekowce (Monotremata), zaś podgromadę II torbacze (Marsupalia).

6 Torbacze, poza Australią i sąsiednimi wyspami, żyją jeszcze obecnie w Ameryce Północnej i Południowej. Tam reprezentuje je zresztą jedna tylko rodzina, przy czym większość gatunków tej rodziny żyje w Ameryce Południowej. Są to dydelfy (Didelphyidae). zwierzęta nocne, prowadzące samotny, skryty tryb życia. Najlepiej znanym przedstawicielem tej rodziny jest północnoamerykański opossum (Didelphys irginiana).

Nie mniej zaciekawiły Tomka, tak swoiste dla Australii, stekowce, podobne pod względem budowy przewodu pokarmowego oraz narządów moczopłciowych do ptaków, gadów i płazów. W pierwszej podgromadzie ssaków stekowce tworzą jeden rząd zwierząt podzielony na dwie rodziny: kolczatek i dziobaków.

Tomek niezmordowanie wypytywał Smugę o dzikie, drapieżne psy dingo, o ryby oddychające płucami i skrzelami, o ptaki lirogony i wiele, wiele innych ciekawiących go kwestii.

Już nawet ogólnikowe informacje podróżnika wprawiły Tomka w duże podniecenie. Zaczął więc z kolei zasypywać Smugę pytaniami o australijskich krajowców, o klimat i inne ciekawostki kontynentu. Pod lawiną pytań Smuga poczuł lekkie łaskotanie w gardle, a potem ogarnęła go nieprzezwyciężona senność. Zasnął wkrótce, niemal w połowie słowa. Siedział teraz naprzeciw Tomka i, mimo niewygodnej pozycji, spał już co najmniej od godziny. Początkowo Tomek spoglądał na niego ze zgorszeniem. Wprost nie rozumiał, w jaki sposób można nieoczekiwanie zasnąć podczas tak zajmującej rozmowy. Później zaczął bawić się doskonale, obserwując śmieszne ruchy, jakie wykonywała głowa i część tułowia śpiącego. „Jeśli ojciec śpi tak samo twardo jak pan Smuga, to niedługo pożyjemy w Australii - osądził w końcu Tomek - bo na przykład zaśniemy gdzieś na stepie, a zbudzimy się w żołądkach dzikich dingo. Będę musiał czuwać nad nimi."

Tomek urozmaicał sobie czas podobnymi rozmyślaniami, nie przypuszczając, ze to właśnie wartki potok jego pytań spowodował senność opiekuna. Tak było w rzeczywistości. Łowcę, który bez wysiłku potrafił przez całe tygodnie tropić dzikie zwierzęta, zmógł nawał pytań czternastoletniego, ciekawego chłopca i w końcu zasnął ze zmęczenia. Mijała godzina za godziną. Smuga spał bez przerwy. Tymczasem pociąg zbliżał się do Triestu. Pasażerowie zaczęli już przygotowywać się do wysiadania. Tomka ogarnął wielki niepokój. Widok twardo śpiącego Smugi nasunął mu straszliwe podejrzenie. Od najmłodszych lat interesował się przeżyciami sławnych podróżników. Wiele też wiedział już o niebezpieczeństwach czyhających na obcych lądach. Smuga dużo podróżował i wspominał mu, iż przebywał przez dłuższy czas w Afryce. Kto wie, czy przypadkiem nie ukąsiła go jakaś złośliwa mucha tse-tse (7)? Może też zachorował na śpiączkę? Zaczął więc wiercić się i głośno chrząkać, lecz nie odnosiło to jakiegokolwiek skutku. Smuga spał w najlepsze. Teraz Tomek uzmysłowił sobie grozę własnego położenia. Jeżeli to śpiączka, to nie rozpozna ojca na dworcu. Nie zna go nawet z fotografii. Po chwili wszakże twarz mu się rozpogodziła.

7 Ukąszenie muchy tse-tse zakażonej zarazkiem śpiączki powoduje u ludzi chorobę, przeważnie kończącą się śmiercią.

„Zawołam dwóch numerowych i każę obnosić śpiącego pana Smugę po peronie - postanowił. - Wtedy ojciec pozna nas na pewno!"

Tak uspokojony oczekiwał na dalsze wydarzenia. Na szczęście wszelkie obawy okazały się zbyteczne. Zaledwie pociąg zaczął zwalniać bieg, Smuga otworzył oczy i natychmiast spojrzał na zegarek.

- Zaraz wysiadamy - powiedział. - Zdrzemnąłem się trochę. Nie nudziłeś się, Tomku? Tomek spoglądał poważnie na Smugę i dopiero po dłuższej chwili zapytał:

- Czy pan jest pewny, że w czasie pobytu w Afryce nie ukąsiła pana mucha tse-tse?

Smuga potraktował zapytanie jako dalszą część przerwanej snem rozmowy i odparł:

- Mnie nie ukąsiła tse-tse, ale widziałem Murzynów chorujących na śpiączkę.

- A czy śpiączka jest zaraźliwa? - indagował Tomek.

- Nie, przecież powoduje ją jedynie ukąszenie tse-tse.

- Czy jest pan tego zupełnie pewny?

- Dlaczego o to pytasz? - zdziwił się Smuga.

- A może jednak poszedłby pan w Trieście do lekarza?

Teraz dopiero podróżnik domyślił się, co chłopca niepokoiło. Wybuchnął śmiechem.

- Nie obawiaj się - zawołał rozweselony - jestem zdrowy, a w stepie budzi mnie nawet szelest trawy.

Tomek miał zamiar wspomnieć o możliwości ocknięcia się ze snu w żołądku dzikiego dingo, ale w tej chwili przez okna pociągu zobaczyli budynki dworca w Trieście. Pociąg wjechał na peron. Smuga zaraz otworzył okno; wychylony rozglądał się za ojcem Tomka. Wkrótce też machnął ręką na powitanie, a w kilka minut później Tomek znalazł się w mocnych objęciach wysokiego, barczystego mężczyzny.

- Nareszcie jesteśmy razem, mój kochany synu - usłyszał głos i natychmiast zapomniał o przygotowywanej przez wiele miesięcy powitalnej mowie, którą zamierzał wygłosić w chwili spotkania. Zdołał tylko zawołać, tak jak to czynił przed laty:

- Mój, mój kochany tatuś! - i rozpłakał się jak małe dziecko.

Ojciec także wycierał załzawione oczy. Syn przypomniał mu przedwcześnie zmarłą żonę, którą musiał zostawić w kraju, oraz najcięższe w jego życiu chwile rozstania z nią. Tuląc chłopca w ramionach, ten silny, zahartowany przeciwnościami losu mężczyzna z trudem opanowywał wzruszenie. Dopiero po dłuższym milczeniu przemówił:

- Głowa do góry, Tomku! Teraz, gdy jesteśmy razem, mamy już najgorsze za sobą.

Smuga, cały czas obecny przy powitaniu, pełen subtelnej delikatności, nie odezwał się dotąd ni słowem. Znając już trochę upodobania Tomka, pragnął obecnie zwrócić uwagę chłopca na coś innego.

- Czy nasz statek jest już gotowy do wyruszenia w morze? - zapytał.

- Całkowicie. Jutro podnosimy kotwicę - potwierdził Wilmowski.

- Czy zaraz pojedziemy na statek? - natychmiast zainteresował się Tomek, ścierając z policzków ślady łez.

- Dzisiaj przenocujemy w hotelu - poinformował Wilmowski. - Na „Aligatora" przeniesiemy się jutro rano. No, a teraz zapraszam was na powitalny obiad, przygotowany dla nas na tarasie hotelu.

W tej chwili w porcie znajdującym się w pobliżu dworca rozległ się basowy ryk syreny okrętowej. Oczy Tomka zaiskrzyły się radością. Chwycił ojca mocno za rękę. Wyszli z dworca na ulicę. Do hotelu pojechali konną dorożką.

Zaledwie Smuga i Tomek zdążyli odświeżyć się po podróży, Wilmowski poprowadził ich na zastawiony stolikami taras. Roztaczał się stąd piękny widok na lazurowe wody Morza Adriatyckiego.

Tomek z zaciekawieniem spoglądał na widoczne w dali maszty statków. Ucieszył się bardzo, gdy zajęli stolik na końcu tarasu, skąd doskonale widać było część portu. Oczekując na podanie obiadu w cieniu olbrzymiego, barwnego parasola rozpiętego nad stolikiem, ojciec zaczął wypytywać syna o wszystko, co działo się w domu po jego ucieczce. Tomek opowiadał, że matka często była smutna i płakała. Udzielała lekcji, by zarobić na utrzymanie. Potem przyszła nieoczekiwana choroba i śmierć. Opowiedział również, jak to matka wtajemniczyła go w przyczyny ucieczki ojca z kraju, a także pochwalił się znajomością prawdziwej historii Polski.

Gdy Smuga powtórzył, co Tomek chciał zrobić w szkole, aby mieć powód do ucieczki za granicę, Wilmowski uściskał syna i poweselał.

W czasie obiadu przyjaciele wymieniali uwagi o przygotowaniach do dalekiej wyprawy.

- „Aligator" jest obecnie doskonale przystosowany do dalekomorskiego przewozu zwierząt - mówił Wilmowski.

- Cala załoga znajduje się na statku; w każdej chwili możemy wyruszyć w morze.

- A kto jest kapitanem „Aligatora"? - zagadnął Smuga.

- Irlandczyk, kapitan Mac Dougal. Pływał on już chyba po wszystkich morzach naszego globu. Prócz marynarzy zabieramy również pięciu ludzi danych nam przez Hagenbecka dla doglądania zwierząt.

- Czy formalności z władzami australijskimi zostały już załatwione? - indagował Smuga.

- Tą sprawą zajęło się przedsiębiorstwo Hagenbecka za pośrednictwem kierownika ogrodu zoologicznego w Melbourne, zoologa, Karola Bentleya. Będzie on również towarzyszył nam w wyprawie jako doradca - odparł Wilmowski. - Cztery dni temu otrzymałem wszystkie dokumenty. Zaproponowano nam jednocześnie przywiezienie do Australii pięćdziesięciu wielbłądów z Afryki oraz słonia i tygrysa bengalskiego z Cejlonu.

Nie będziemy wobec tego jechali do Australii bez ładunku.

- W jakiej miejscowości znajdują się te wielbłądy?

- W Port Sudan.

- To jest we Wschodniej Afryce nad Morzem Czerwonym - zaraz dodał Tomek.

- A gdzie w Australii mamy wyładować wielbłądy? - z kolei zapytał Smuga.

- W Port Augusta - wyjaśnił Wilmowski.

- Czy i my tam wylądujemy? - zaciekawił się Tomek.

- Tak, tam opuścimy statek. Słoń i tygrys także stamtąd będą odesłane koleją do ogrodu zoologicznego w Melbourne.

- Czy wielbłądy nie są przeznaczone dla ogrodu zoologicznego? - zdziwił się Tomek.

- One odbędą podróż w innym celu. Osadnicy zamieszkujący południową i zachodnią Australię wykorzystują te zwierzęta jako siłę pociągową, ze względu na ich wytrzymałość na brak wody - odpowiedział Wilmowski.

- Czy nie moglibyśmy już dzisiaj przenieść się na statek? - poprosił Tomek.

- To niemożliwe - odparł ojciec. - Przede wszystkim musimy ciebie zaopatrzyć w odpowiednie ubranie do podróży i w inne konieczne drobiazgi.

Smuga i Wilmowski zaczęli omawiać podział zajęć poszczególnych członków ekspedycji. Tomek słuchał ich rozmowy w milczeniu, odczuwając coraz większy niepokój. Smuga wkrótce to zauważył i domyśliwszy się przyczyn podniecenia chłopca, powiedział:

- Ponieważ każdy uczestnik wyprawy musi pełnić jakaś funkcję, należałoby i Tomka uczynić za coś odpowiedzialnym.

- Myślałem już o tym - rzekł Wilmowski, a zwracając się do syna zapytał: - Umiesz strzelać?

Tomek poczerwieniał z zadowolenia. Pochlebiało mu, że ojciec ma dla niego funkcję związaną ze strzelaniem. Lecz jak tu się przyznać, iż prócz wiatrówki nigdy w życiu nie miał w ręku innej broni? Chrząknął więc kilka razy i mruknął:

- To zależy... z czego?

- A tak... ze sztucera?

- Oczywiście, że umiem - potwierdził Tomek na wszelki wypadek, nie chcąc pozbawiać się przyjemnej funkcji.

- To bardzo dobrze - powiedział Wilmowski, wymieniając porozumiewawcze spojrzenie ze Smugą. - Chcemy powierzyć ci zaopatrywanie ekspedycji w świeże mięso.

- To ja niby mam polować?

- Tak! Czy to ci nie odpowiada?

- Myślę, że... mogę to robić - odparł Tomek, zachowując jak największą obojętność, jakkolwiek poczuł się bardzo niepewnie w nowej roli myśliwego.

- Wobec tego załatwione - zakończył Smuga.

Wyruszyli na miasto po zakupy. Nim nadszedł wieczór, Tomek miał już odpowiedni ekwipunek na wyprawę. Własnoręcznie zapakował do walizy flanelowe koszule, spodnie i mocne sznurowane buty ze sztylpami, które miały go chronić przed ukąszeniem węży, licznie zadomowionych w Australii.

Resztę rzeczy, w myśl zapowiedzi ojca, miał znaleźć w swojej kabinie na „Aligatorze". Wieczorem wcześnie położyli się do łóżek, aby po raz ostatni przed długą morską podróżą wypocząć należycie na stałym lądzie. Tomek mimo wrażeń doznanych tego dnia zasnął niemal natychmiast. Przez całą noc śniły mu się polowania na kangury i dingo. Dzięki swej celności ratował ekspedycję od śmierci głodowej w stepach Australii, a nawet jednego upieczonego dzikiego dingo przesłał do Warszawy jako upominek wujostwu Karskim. Podczas gdy chłopiec przeżywał we śnie tyle bohaterskich przygód, ojciec jego nie mógł zasnąć przez długie godziny. Wspomnienia wywołane przybyciem syna budziły w jego sercu żal i niepokój. Życie przyniosło mu zbyt wiele trosk. Musiał porzucić najbliższą rodzinę, utracił żonę i pozostał sam na świecie. Naraz Tomek zawołał coś przez sen i wtedy Wilmowski uzmysłowił sobie, że przecież jest już przy nim ten kochany chłopiec, za którym tęsknił przez długie lata. Jakże poczuł się nagle szczęśliwy, że ma go przy sobie! Pojadą teraz na wyprawę do Australii, która w jego mniemaniu nie przedstawiała szczególnych niebezpieczeństw. Potem Tomek ukończy szkołę w Anglii. Wakacje będą spędzali razem i odbędą- wspólnie niejedną wyprawę. Może syn znajdzie w życiu więcej szczęścia.

NIESPODZIANKI NA „ALIGATORZE"

Był wczesny ranek, lecz na ulicach Triestu panował już ożywiony ruch. Dorożka, którą jechał Tomek z ojcem i Smugą, powoli torowała sobie drogę.

Po raz pierwszy Tomek znalazł się w portowym mieście. Z zaciekawieniem spoglądał na las masztów okrętowych widoczny w dużej zatoce. Skrzypienie dźwigów załadowujących na statki towary mieszało się z nawoływaniem marynarzy. Gwar, olbrzymi ruch panujący wokoło i widok potężnych parowców robiły na chłopcu wielkie wrażenie, a nawet w pewnej mierze napełniały lękiem przed wielkim, nie znanym mu dotąd światem. Tomkowi wydawało się, że jest zaledwie maleńkim pyłkiem na drodze kroczących olbrzymów i lada chwila musi zginąć pod ich ciężkimi stopami. Daleka Warszawa, kilkakrotnie większa od Triestu, zdawała mu się obecnie najbezpieczniejszym schronieniem na świecie. Naraz zrozumiał, dlaczego ciotka Janina tak bardzo obawiała się jego wyjazdu za granicę.

„Jeśli tutaj jest już tak strasznie obco - myślał - to cóż oczekuje mnie na olbrzymim morzu, a potem w tej dalekiej, nieznanej Australii?"

Przypomniał sobie słowa nauczyciela geografii, który opowiadał o wielkich, nie dających cienia australijskich lasach, o bezwodnych stepach, pustyniach oraz o czarnych ludziach, używających do polowania i walki groźnych w ich rękach bumerangów (8).

8 Bumerang - zakrzywiony drewniany pocisk, używany przez australijskich krajowców jako broń. Przy odpowiedniej wprawie posługiwania się nią - bumerang, nie trafiwszy w cel, wraca do miejsca, skąd został wyrzucony.

Aż pobladł z wrażenia uzmysławiając sobie wszystkie oczekujące go niebezpieczeństwa. Kiedy wydało mu się, że nie ma już dla niego żadnego ratunku, poczuł nagle na swoim ramieniu dotknięcie ciepłej dłoni i usłyszał głos ojca:

- To tylko w pierwszej chwili wszystko wydaje się takie obce, Tomku.

Po kilku tygodniach przywykniesz do nowych warunków i będziesz się czuł tak pewnie, jak ryba w wodzie.

Ze zdziwieniem spojrzał na ojca, a potem na Smugę. Obydwaj uśmiechali się przyjaźnie, jakby odgadywali wszystkie jego obawy.

„Jaki jestem niemądry! - pomyślał. - Przecież oni są ze mną!" Zaraz też zrobiło mu się weselej.

- W jaki sposób odnajdziemy „Aligatora" w tym gąszczu statków? - zagadnął.

- „Aligator" zakotwiczony jest w głębi zatoki - odparł ojciec. - Za chwilę ujrzysz łódź, która już nas oczekuje.

Po kilkunastu minutach dorożka zboczyła na nabrzeże.

- Jesteśmy na miejscu - poinformował Wilmowski.

Obładowani pakunkami przeszli zaledwie kilkadziesiąt kroków, gdy rozgarniając silnymi rękoma mrowie ludzkie, dotarł do nich wysoki marynarz o szerokich ramionach.

- Dzień dobry, Andrzeju, dzień dobry panie Smuga! - zawołał po polsku. - Widzę, że przybył już nasz warszawiak!

Wilmowski i Smuga przywitali się z marynarzem o osmalonej wichrem twarzy. - Tomku, przedstaw się naszemu bosmanowi, panu Tadeuszowi Nowickiemu - powiedział Wilmowski.

Dłoń Tomka zniknęła na chwilę w dużej, żylastej dłoni bosmana, który nie tracąc czasu odebrał mu walizkę, ujął go za rękę i poprowadził w kierunku przystani.

- No, kochany chłopie, toś ty zaledwie wczoraj przyjechał z Warszawy? - rubasznie zapytał bosman, gdy znaleźli się na mniej zatłoczonej ludźmi części mola.

- Tak, proszę pana - potwierdził Tomek.

- A powiedz mi, kiedy ostatni raz byłeś w Łazienkach? Tomek zastanowił się chwilę, po czym odparł:

- Akurat pięć dni temu poszedłem przed odjazdem popatrzeć jeszcze na łabędzie.

- Tak bardzo lubisz Łazienki i te łabędzie?

- Naprawdę lubię! Uciekałem z domu, aby włóczyć się po Łazienkach i Ogrodzie Botanicznym. Obrywałem też za to od ciotki!

- Toś mi bliski, brachu! Chętnie posłucham, co tam słychać w starej, kochanej Warszawie. Nie byłem przecież w domu ładnych parę lat!

- To pan także pochodzi z Warszawy? - zdziwił się Tomek.

- Z Powiśla, kochany brachu! I wierz mi, że chociaż wiele cudów ujrzysz podczas włóczęgi po świecie, takiej rzeki jak Wisła i takiego miasta jak Warszawa nigdzie nie znajdziesz.

Tomek sam nie wiedział, dlaczego nagle poczuł wielką sympatię dla olbrzymiego bosmana. Nie zastanawiając się ani chwili, rzekł:

- Przed odjazdem z Warszawy kupiłem sobie komplet pocztówek z widokami miasta. Podzielę się nimi z panem.

- Widzę, że szukaliśmy się w korcu maku - wesoło rzekł olbrzymi bosman. - Taki upominek uraduje mnie więcej niż butelka najlepszego rumu.

Rozmawiając zbliżali się do krańca pomostu, gdzie w dużej łodzi oczekiwało na nich czterech marynarzy. Bosman usadowił Tomka obok siebie na ławce przy sterze. Natychmiast odbili od brzegu.

Tomek z uwagą odczytywał nazwy statków, szukając „Aligatora". Nie mogąc go dostrzec, zwrócił się do marynarza:

- Panie bosmanie, czy stąd można już zobaczyć nasz statek?

- Zerknij na ten parowiec w głębi zatoki, z którego komina wali dym jak z Wezuwiusza(9) - wyjaśnił bosman. - To jest właśnie, nasz „Aligator".

9 Wezuwiusz - stale czynny wulkan w południowych Włoszech nad Morzem Tyrreńskim, wysokość 1186 m.

Tomek spojrzał we wskazanym kierunku. Ujrzał statek niezbyt wielkich rozmiarów, w porównaniu z innymi dalekomorskimi parowcami zakotwiczonymi w porcie. Łódź szybko zbliżyła się do „Aligatora". Z pokładu zwisały na blokach liny; do nich to zaraz przymocowano łódź i opuszczono sznurową drabinkę.

Tomek zachęcony przez bosmana pierwszy wszedł po chwiejnych stopniach na pokład. Zaledwie dotknął go stopami, ujrzał niskiego, szczupłego mężczyznę z fajką w zębach.

- Jeżeli się nie mylę, to mam przyjemność widzieć młodego pogromcę dzikich zwierząt. Oczekujemy na ciebie już od wczoraj - odezwał się mężczyzna wyjmując fajeczkę z ust - Jestem Mac Dougal.

- Dzień dobry, panie kapitanie! - odpowiedział Tomek po angielsku, stwierdzając z zadowoleniem, że nauka obcego języka nie poszła na marne. - Jestem Tomasz Wilmowski.

Kapitan dotknął dwoma palcami daszka czapki i podał Tomkowi rękę mówiąc:

- Bosman Nowicki przygotował dla ciebie kajutę tuż obok mojej, będziemy sąsiadami. Czy chrapiesz bardzo głośno w czasie snu?

- Chrapię tylko wtedy, gdy śpię na wznak, panie kapitanie.

- Nie przejmuj się tym. Ja to czynię w każdej pozycji - odparł z uśmiechem kapitan witając się z Wilmowskim i Smugą wchodzącymi kolejno na pokład.

- Czy wszystko przygotowane do odjazdu? - zapytał Wilmowski.

- Kotły trzymamy pod parą już od świtu - odpowiedział Mac Dougal.

- Jeśli pan gotów, to możemy podnieść kotwicę - polecił Wilmowski.

Po wąskich, żelaznych stopniach weszli na górny pokład, gdzie umocowano łódź wyciągniętą z morza. Mac Dougal stanął na mostku kapitańskim; natychmiast zaczął wydawać rozkazy. Wkrótce też rozległa się syrena okrętowa. Tomkowi wydało się, że pokład drży pod jego stopami. Usłyszał chrzęst łańcuchów podnoszących kotwice. Syrena po raz trzeci zahuczała głuchym basem. Statek drgnął, jakby nagle ożył, i nieznacznie zaczął zmieniać swoje położenie.

- No, Tomku, rozpoczęliśmy naszą pierwszą wspólną wyprawę - zagadnął Wilmowski.

- Patrz, tatusiu! Wygląda, jakby brzeg odsuwał się od nas, a nie my od niego - zawołał Tomek.

Zaledwie wyczuwalne drżenie pokładu oznajmiło uruchomienie maszyn. „Aligator" ruszył naprzód, wkrótce wypłynął z zatoki w morze. Tomek stojąc obok ojca obserwował ląd oddalający się coraz bardziej...

- Kapitan Mac Dougal powiedział, że moja kajuta znajduje się tuż obok jego - odezwał się, kiedy domy na wybrzeżu zaczęły zmieniać się w wąski kolorowy pasek.

- Mamy na statku dość dużo wolnych pomieszczeń - wyjaśnił Wilmowski - wobec tego każdy z nas otrzymał własny kącik. Jest to bardzo celowe, na „Aligatorze" spędzimy kilka miesięcy.

- Czy w czasie pobytu w Australii będziemy również mieszkać na statku? - zaciekawił się Tomek.

- „Aligator" jest naszą główną bazą operacyjną. Stosownie do potrzeb będzie mógł zmieniać miejsce postoju. W ten sposób zwierzęta schwytane w czasie poszczególnych wypraw możemy odsyłać na statek. Większość z nich bardzo źle znosi pierwszy okres niewoli. W nieodpowiednich warunkach transportowych wiele zwierząt ginie niepotrzebnie. Dlatego też „Aligator" będzie dla nich najdogodniejszym miejscem pobytu.

- Czy zwierzęta chorują w czasie morskiej podróży? - pytał niezmordowany Tomek.

- Niektóre chorują, lecz niemal wszystkie są rozdrażnione. Pomówimy o tym przy okazji. Teraz musisz urządzić się w swojej kabinie.

Wilmowski zaprowadził syna do nadbudówki położonej na górnym pokładzie. Po obydwóch stronach wąskiego korytarza znajdowały się drzwi opatrzone tabliczkami z numerami. Wilmowski zatrzymał się na progu i poinformował syna:

- Pierwsze drzwi po lewej - to kabina kapitana. Następne twoja, trzecie moja, a ostatnie należą do Smugi. Drugą stronę korytarza zajmują oficerowie i bosman Nowicki. Reszta załogi ma swoje kwatery o piętro niżej. Tam też mieszczą się wspólne sale.

Wilmowski przystanął przed kabiną przeznaczoną dla Tomka; z uśmiechem zaproponował:

- Wydaje mi się, że najlepiej będzie zacząć zwiedzanie statku od twojej własnej kabiny. Proszę, wejdź pierwszy!

Tomek otworzył drzwi. Ogarnęło go zdumienie, gdy rozejrzał się po przytulnym pokoiku. Nad wąskim, przymocowanym do ściany łóżkiem wisiał lśniący sztucer.

- Tatusiu, czy wszystko to, co jest w kabinie, należy do mnie? - upewniał się, z trudem hamując ogarniające go wzruszenie.

- Tak - odparł ojciec - znajdziesz tu cały ekwipunek konieczny na wyprawę.

- Irka, Witek i Zbyszek pękną z zazdrości, kiedy im o tym napiszę! - zawołał Tomek.

- Czy masz ochotę zwiedzić teraz resztę statku? - zapytał Wilmowski, widząc, że Tomek co chwila niecierpliwie spogląda na wiszący nad łóżkiem sztucer. - A może wolisz najpierw rozejrzeć się tutaj?

- Myślę, że tak będzie najlepiej. Później mogę obejrzeć statek - orzekł Tomek zadowolony z propozycji.

- Dobrze, zostań więc w swojej kabinie, a ja pójdę na naradę z panem Smugą i kapitanem. Będziemy w palarni na dolnym pokładzie. Wystarczy zejść schodkami znajdującymi się w końcu korytarza, aby trafić do nas.

- Doskonale, tatusiu. Przyjdę tam do Was.

Zaledwie drzwi zamknęły się za ojcem, Tomek jednym susem wskoczył na łóżko; z największą ostrożnością zdjął sztucer z wieszaka. W skupieniu oglądał na wszystkie strony lśniącą broń. Wyraz niepokoju ukazał się na jego twarzy. Tak był zajęty, że nawet nie usłyszał wejścia bosmana.

- Ho, ho! Widzę, że zafundowałeś sobie piękną broń na wyprawę - odezwał się bosman Nowicki.

Tomek drgnął przestraszony i omal nie upuścił sztucera.

Learn languages from TV shows, movies, news, articles and more! Try LingQ for FREE

Part 3 Part Teil 3 Частина 3 Part 3

Przede wszystkim upewnił się, że ojciec będzie oczekiwał na nich w Trieście, bo Smuga powiadomił go telegraficznie o porze przyjazdu. First|of all|he made sure|himself|that|father|will be|expecting|on|them|in|Trieste|because|Smuga|informed|him|by telegram|about|time|arrival First of all, he made sure that his father would be waiting for them in Trieste, as Smuga had telegraphed him about the arrival time. Następnie dowiedział się, że statek, którym mieli płynąć do Australii, był starym węglowcem o wyporności dwóch tysięcy ton, wycofanym już z regularnej żeglugi. Then|he learned|himself|that|ship|which|they were|to sail|to|Australia|was|old|coal ship|of|displacement|two|thousand|tons|withdrawn|already|from|regular|navigation Next, he learned that the ship they were supposed to take to Australia was an old coal freighter with a displacement of two thousand tons, already withdrawn from regular service. Przedsiębiorstwo Hagenbecka zakupiło go bardzo tanio na licytacji i przekazało stoczni w Trieście do przebudowy. ||приобрело|||||||передало||||| The company|Hagenbeck|purchased|it|very|cheaply|at|auction|and|transferred|shipyard|in|Trieste|for|reconstruction The Hagenbeck company had purchased it very cheaply at auction and handed it over to the shipyard in Trieste for reconstruction. Wnętrze parowca zostało przystosowane do przewozu zwierząt. The interior|of the steamboat|was|adapted|for|transport|of animals The interior of the steamboat has been adapted for the transport of animals. Teraz właśnie dawny węglowiec miał wyruszyć w swą pierwszą podróż jako „pływający zwierzyniec". Now|just|former|coal ship|was to|depart|on|its|first|journey|as|floating|menagerie Now the former coal ship was about to embark on its first journey as a 'floating game reserve'.

Tomek zdążył również pogłębić nieco swe wiadomości o faunie australijskiej. Tomek|managed|also|to deepen|somewhat|his|knowledge|about|fauna|Australian Tomek also managed to deepen his knowledge of Australian fauna a bit. Dowiedział się, że ssaki-torbacze (5), zwane również workowcami, to nie tylko długonogie, skaczące kangury. He found out|reflexive pronoun|that|||called|also|pouched animals|are|not|only|long-legged|jumping|kangaroos He learned that marsupials (5), also known as pouch mammals, are not just long-legged, jumping kangaroos. Grupa ta bowiem obejmuje liczne gatunki, wielce zróżnicowane pod względem wyglądu zewnętrznego i sposobu życia. The group|this|indeed|includes|numerous|species|highly|diverse|in terms of|||external|and|way|of life This group includes numerous species, highly diverse in terms of external appearance and way of life. Pośród torbaczy wyróżniają się gatunki żywiące się mięsem kręgowców, gatunki owadożerne i roślinożerne. ||||||||позвоночных|||| Among|marsupials|stand out|themselves|species|feeding|on|meat|vertebrates|species|insectivorous|and|herbivorous Among marsupials, there are species that feed on vertebrate meat, insectivorous species, and herbivorous species. Jedne z nich posuwają się skacząc jak kangury, inne biegają, wspinają się, jeszcze inne żyją w norach ziemnych, jak nasze krety. Some|of|them|move|themselves|by jumping|like|kangaroos|others|run|climb|themselves|yet|others|live|in|burrows|underground|like|our|moles Some of them move by jumping like kangaroos, others run, climb, and still others live in underground burrows, like our moles. Jedną z charakterystycznych cech torbaczy jest występująca u samic torba, w której ukryte są sutki mleczne. One|of|characteristic|features|marsupials|is|occurring|in|females|pouch|in|which|hidden|are|nipples|milk Одной из характеристических черт сумчатых является наличие у самок мешка, в котором находятся молочные железы. One of the characteristic features of marsupials is the pouch found in females, where the mammary glands are hidden. Wszystkie torbacze należą do zwierząt żyworodnych i małe swe karmią mlekiem, wydzielanym przez otwory sutek. All|marsupials|belong|to|animals|viviparous|and|young|their|feed|with milk|secreted|by|openings|nipples Все сумчатые относятся к живородящим животным и своих детенышей кормят молоком, выделяемым через сосковые отверстия. All marsupials belong to viviparous animals and they feed their young with milk secreted through nipple openings. Są więc ssakami w ścisłym tego słowa znaczeniu. They are|therefore|mammals|in|strict|this|word|meaning И они являются млекопитающими в строгом смысле этого слова. Thus, they are mammals in the strictest sense of the word. Torbacze (6) wyginęły już dawno niemal na wszystkich kontynentach, lecz w Australii znajdujemy je jeszcze w około stu sześćdziesięciu gatunkach. Marsupials|have gone extinct|already|long ago|nearly|on|all|continents|but|in|Australia|we find|them|still|in|about|one hundred|sixty|species Marsupials (6) have long been extinct on almost all continents, but in Australia, we still find them in about one hundred sixty species.

5 Ssaki (Mammalia); ich podgromadę I stanowią stekowce (Monotremata), zaś podgromadę II torbacze (Marsupalia). Mammals||their|subclass|I|are|monotremes|Monotremata|while|subclass|II|marsupials|Marsupialia 5 Mammals (Mammalia); their subclass I consists of monotremes (Monotremata), while subclass II consists of marsupials (Marsupalia).

6 Torbacze, poza Australią i sąsiednimi wyspami, żyją jeszcze obecnie w Ameryce Północnej i Południowej. Marsupials|outside|Australia|and|neighboring|islands|live|still|currently|in|America|Northern|and|Southern 6 Marsupials, apart from Australia and the neighboring islands, still live in North and South America. Tam reprezentuje je zresztą jedna tylko rodzina, przy czym większość gatunków tej rodziny żyje w Ameryce Południowej. There|represents|them|by the way|one|only|family|with|which|most|species|this|family|lives|in|America|South In fact, they are represented there by only one family, with most species of this family living in South America. Są to dydelfy (Didelphyidae). They are|to|opossums|(Didelphyidae) These are opossums (Didelphyidae). zwierzęta nocne, prowadzące samotny, skryty tryb życia. animals|nocturnal|leading|solitary|secretive|mode|of life They are nocturnal animals, leading a solitary, secretive lifestyle. Najlepiej znanym przedstawicielem tej rodziny jest północnoamerykański opossum (Didelphys irginiana). best|known|representative|this|family|is|North American|opossum|(Didelphys|irginiana) The best-known representative of this family is the North American opossum (Didelphys virginiana).

Nie mniej zaciekawiły Tomka, tak swoiste dla Australii, stekowce, podobne pod względem budowy przewodu pokarmowego oraz narządów moczopłciowych do ptaków, gadów i płazów. ||||||||||||строения|||||||||| Not|less|intrigued|Tomek|so|unique|for|Australia|monotremes|similar|in|terms of|structure|digestive|tract|and|organs|urogenital|to|birds|reptiles|and|amphibians Equally intriguing to Tomek were the monotremes, so unique to Australia, which are similar in terms of digestive and urogenital system structure to birds, reptiles, and amphibians. W pierwszej podgromadzie ssaków stekowce tworzą jeden rząd zwierząt podzielony na dwie rodziny: kolczatek i dziobaków. ||подгруппе|||||||||||ежи||уток In|first|infraclass|of mammals|monotremes|form|one|order|of animals|divided|into|two|families|echidnas|and|platypuses In the first subclass of mammals, monotremes form one order of animals divided into two families: echidnas and platypuses.

Tomek niezmordowanie wypytywał Smugę o dzikie, drapieżne psy dingo, o ryby oddychające płucami i skrzelami, o ptaki lirogony i wiele, wiele innych ciekawiących go kwestii. Томек|неутомимость|||||||||||||||птицы|лирогон||||||| Tomek|tirelessly|questioned|Smuga|about|wild|predatory|dogs|dingo|about|fish|breathing|with lungs|and|with gills|about|birds|lyrebirds|and|many|many|other|interesting|him|questions Tomek tirelessly questioned Smuga about wild, predatory dingo dogs, about fish that breathe with lungs and gills, about lyrebirds, and many, many other issues that piqued his curiosity.

Już nawet ogólnikowe informacje podróżnika wprawiły Tomka w duże podniecenie. Already|even|general|information|traveler|put|Tomek|in|great|excitement Even the general information from the traveler excited Tomek greatly. Zaczął więc z kolei zasypywać Smugę pytaniami o australijskich krajowców, o klimat i inne ciekawostki kontynentu. He started|so|with|turn|to bombard|Smuga|with questions|about|Australian|locals|about|climate|and|other|curiosities|of the continent He then began to bombard Smuga with questions about Australian natives, the climate, and other curiosities of the continent. Pod lawiną pytań Smuga poczuł lekkie łaskotanie w gardle, a potem ogarnęła go nieprzezwyciężona senność. Under|avalanche|questions|Smuga|felt|light|tickling|in|throat|and|then|overwhelmed|him|insurmountable|drowsiness Under the avalanche of questions, Smuga felt a slight tickle in his throat, and then he was overcome by an irresistible drowsiness. Zasnął wkrótce, niemal w połowie słowa. He fell asleep|soon|almost|in|the middle|of the word He soon fell asleep, almost in the middle of a word. Siedział teraz naprzeciw Tomka i, mimo niewygodnej pozycji, spał już co najmniej od godziny. He was sitting|now|opposite||and|despite|uncomfortable|position|he slept|already|for at least|least|for|hour He was now sitting across from Tomek and, despite the uncomfortable position, had been asleep for at least an hour. Początkowo Tomek spoglądał na niego ze zgorszeniem. ||смотрел||||недоумением Initially|Tomek|looked|at|him|with|disapproval At first, Tomek looked at him with disapproval. Wprost nie rozumiał, w jaki sposób można nieoczekiwanie zasnąć podczas tak zajmującej rozmowy. Simply|not|understood|in|what|way|one can|unexpectedly|fall asleep|during|such|engaging|conversation He simply could not understand how someone could unexpectedly fall asleep during such an engaging conversation. Później zaczął bawić się doskonale, obserwując śmieszne ruchy, jakie wykonywała głowa i część tułowia śpiącego. Later|he started|to play|himself|perfectly|observing|funny|movements|that|were made|head|and|part|of the torso|sleeping Later, he began to have a great time, watching the funny movements made by the head and part of the torso of the sleeping person. „Jeśli ojciec śpi tak samo twardo jak pan Smuga, to niedługo pożyjemy w Australii - osądził w końcu Tomek - bo na przykład zaśniemy gdzieś na stepie, a zbudzimy się w żołądkach dzikich dingo. If|father|sleeps|as|same|soundly|as|Mr|Smuga|then|soon|we will live|in|Australia|judged|in|the end|Tomek|because|for|example|we will fall asleep|somewhere|on|steppe|and|we will wake|up|in|the stomachs|wild|dingoes "If father sleeps as soundly as Mr. Smuga, we won't be living in Australia for long," Tomek finally judged, "because for example, we might fall asleep somewhere on the steppe and wake up in the stomachs of wild dingoes. Będę musiał czuwać nad nimi." I will|have to|watch|over|them I will have to keep an eye on them."

Tomek urozmaicał sobie czas podobnymi rozmyślaniami, nie przypuszczając, ze to właśnie wartki potok jego pytań spowodował senność opiekuna. Tomek|diversified|himself|time|similar|thoughts|not|suspecting|that|it|just|swift|stream|his|questions|caused|drowsiness|guardian Tomek entertained himself with similar thoughts, not suspecting that it was precisely the torrent of his questions that caused the guardian's drowsiness. Tak było w rzeczywistości. It|was|in|reality That was the reality. Łowcę, który bez wysiłku potrafił przez całe tygodnie tropić dzikie zwierzęta, zmógł nawał pytań czternastoletniego, ciekawego chłopca i w końcu zasnął ze zmęczenia. |||||||||||победил||||||||||| The hunter|who|without|effort|could|for|whole|weeks|track|wild|animals|was overcome by|barrage|of questions|fourteen-year-old|curious|boy|and|in|the end|fell asleep|from|exhaustion The hunter, who could effortlessly track wild animals for weeks, was overwhelmed by the barrage of questions from a curious fourteen-year-old boy and finally fell asleep from exhaustion. Mijała godzina za godziną. Passed|hour|by|hour Hour after hour passed. Smuga spał bez przerwy. Smuga|slept|without|interruption Smuga slept continuously. Tymczasem pociąg zbliżał się do Triestu. Meanwhile|train|was approaching|itself|to|Trieste Meanwhile, the train was approaching Trieste. Pasażerowie zaczęli już przygotowywać się do wysiadania. The passengers|started|already|to prepare|themselves|for|getting off The passengers had already started to prepare to disembark. Tomka ogarnął wielki niepokój. Tom|was overwhelmed by|great|anxiety A great anxiety overwhelmed Tomek. Widok twardo śpiącego Smugi nasunął mu straszliwe podejrzenie. The sight|soundly|sleeping|Smuga|suggested|to him|terrible|suspicion The sight of Smuga sleeping soundly raised terrible suspicions in him. Od najmłodszych lat interesował się przeżyciami sławnych podróżników. From|youngest|years|was interested|himself|experiences|famous|travelers Since childhood, he had been interested in the experiences of famous travelers. Wiele też wiedział już o niebezpieczeństwach czyhających na obcych lądach. Many|also|knew|already|about|dangers|lurking|on|foreign|lands He already knew a lot about the dangers lurking in foreign lands. Smuga dużo podróżował i wspominał mu, iż przebywał przez dłuższy czas w Afryce. Smuga|much|traveled|and|remembered|to him|that|he stayed|for|longer|time|in|Africa Smuga traveled a lot and mentioned to him that he had spent a long time in Africa. Kto wie, czy przypadkiem nie ukąsiła go jakaś złośliwa mucha tse-tse (7)? Who|knows|whether|by chance|not|bit|him|some|malicious|fly|| Who knows, maybe he was bitten by some malicious tsetse fly? Może też zachorował na śpiączkę? Maybe|also|he got sick|from|coma Maybe he also fell ill with sleeping sickness? Zaczął więc wiercić się i głośno chrząkać, lecz nie odnosiło to jakiegokolwiek skutku. He started|so|to squirm|himself|and|loudly|to clear his throat|but|not|it brought|any|any|result He started to squirm and grunt loudly, but it had no effect. Smuga spał w najlepsze. Smuga|slept|in|peace Smuga was sleeping soundly. Teraz Tomek uzmysłowił sobie grozę własnego położenia. ||осознал|||| Now|Tomek|realized|to himself|horror|own|situation Now Tomek realized the gravity of his own situation. Jeżeli to śpiączka, to nie rozpozna ojca na dworcu. If|it|coma|then|not|will recognize|father|at|the station If this is a coma, he won't recognize his father at the station. Nie zna go nawet z fotografii. He does not|knows|him|even|from|photograph He doesn't even know him from photographs. Po chwili wszakże twarz mu się rozpogodziła. After|a moment|however|face|to him|reflexive pronoun|brightened up After a moment, however, his face brightened.

7 Ukąszenie muchy tse-tse zakażonej zarazkiem śpiączki powoduje u ludzi chorobę, przeważnie kończącą się śmiercią. The bite|of the tsetse fly|||infected|with the germ|sleeping sickness|causes|in|humans|disease|usually|ending|in|death The bite of a tse-tse fly infected with the sleeping sickness germ causes a disease in humans, usually ending in death.

„Zawołam dwóch numerowych i każę obnosić śpiącego pana Smugę po peronie - postanowił. позову||||||||||| I will call|two|porters|and|I will order|to carry around|sleeping|Mr|Smuga|around|the platform|he decided "I will call two porters and have them carry the sleeping Mr. Smuga around the platform," he decided. - Wtedy ojciec pozna nas na pewno!" Then|father|will recognize|us|on|surely - Then father will definitely recognize us!"

Tak uspokojony oczekiwał na dalsze wydarzenia. So|calm|he waited|for|further|events Calmly, he awaited further events. Na szczęście wszelkie obawy okazały się zbyteczne. To|luck|all|worries|proved|themselves|unnecessary Fortunately, all worries turned out to be unnecessary. Zaledwie pociąg zaczął zwalniać bieg, Smuga otworzył oczy i natychmiast spojrzał na zegarek. As soon as|train|started|to slow down|speed|Smuga|opened|eyes|and|immediately|looked|at|watch As soon as the train began to slow down, Smuga opened his eyes and immediately looked at his watch.

- Zaraz wysiadamy - powiedział. Soon|we will get out|he said - We're about to get off - he said. - Zdrzemnąłem się trochę. I took a nap|reflexive pronoun|a little - I took a little nap. Nie nudziłeś się, Tomku? No|were bored|yourself|Tomek You weren't bored, were you, Tomek? Tomek spoglądał poważnie na Smugę i dopiero po dłuższej chwili zapytał: Tomek|looked|seriously|at|Smuga|and|only|after|longer|moment|asked Tomek looked seriously at Smuga and only after a while asked:

- Czy pan jest pewny, że w czasie pobytu w Afryce nie ukąsiła pana mucha tse-tse? (Are)|you|are|sure|that|during|time|stay|in|Africa|not|bit|you|fly|| - Are you sure that during your stay in Africa you were not bitten by a tsetse fly?

Smuga potraktował zapytanie jako dalszą część przerwanej snem rozmowy i odparł: Smuga|treated|question|as|further|part|interrupted|by sleep|conversation|and|replied Smuga treated the question as a continuation of the conversation interrupted by sleep and replied:

- Mnie nie ukąsiła tse-tse, ale widziałem Murzynów chorujących na śpiączkę. Me|not|bit|||but|I saw|Black people|suffering|from|sleeping sickness - I wasn't bitten by a tsetse fly, but I saw black people suffering from sleeping sickness.

- A czy śpiączka jest zaraźliwa? And|if|coma|is|contagious - Is sleeping sickness contagious? - indagował Tomek. asked|Tomek - Tom asked.

- Nie, przecież powoduje ją jedynie ukąszenie tse-tse. No|after all|causes|her|only|bite|| - No, it is only caused by a tse-tse bite.

- Czy jest pan tego zupełnie pewny? Are|you|sir|this|completely|sure - Are you completely sure about that?

- Dlaczego o to pytasz? Why|about|it|you ask - Why do you ask? - zdziwił się Smuga. was surprised|himself|Smuga - Smuga was surprised.

- A może jednak poszedłby pan w Trieście do lekarza? And|maybe|after all|you would go|sir|in|Trieste|to|doctor - Or maybe you would go to the doctor in Trieste?

Teraz dopiero podróżnik domyślił się, co chłopca niepokoiło. Now|only|traveler|realized|himself|what|boy|troubled Now the traveler finally guessed what was bothering the boy. Wybuchnął śmiechem. He burst|into laughter He burst out laughing.

- Nie obawiaj się - zawołał rozweselony - jestem zdrowy, a w stepie budzi mnie nawet szelest trawy. Do not|worry|yourself|he shouted|cheerful|I am|healthy|and|in|steppe|wakes|me|even|rustle|of grass - Don't be afraid - he called out cheerfully - I am healthy, and even the rustle of grass wakes me in the steppe.

Tomek miał zamiar wspomnieć o możliwości ocknięcia się ze snu w żołądku dzikiego dingo, ale w tej chwili przez okna pociągu zobaczyli budynki dworca w Trieście. ||||о||||||||||||||||||||| Tomek|had|intention|to mention|about|possibility|waking|himself|from|sleep|in|stomach|wild|dingo|but|at|this|moment|through|windows|of the train|they saw|buildings|of the station|in|Trieste Tomek intended to mention the possibility of waking up in the stomach of a wild dingo, but at that moment they saw the train station buildings in Trieste through the train windows. Pociąg wjechał na peron. The train|arrived|at|the platform The train arrived at the platform. Smuga zaraz otworzył okno; wychylony rozglądał się za ojcem Tomka. Smuga|soon|opened|window|leaning out|looked around|himself|for|father|Tomek Smuga immediately opened the window; leaning out, he looked for Tomek's father. Wkrótce też machnął ręką na powitanie, a w kilka minut później Tomek znalazł się w mocnych objęciach wysokiego, barczystego mężczyzny. ||||||||||||||||||крепкого| Soon|also|waved|hand|in|greeting|and|in|a few|minutes|later|Tomek|found|himself|in|strong|embraces|tall|broad-shouldered|man Soon he waved his hand in greeting, and a few minutes later Tomek found himself in the strong embrace of a tall, broad-shouldered man.

- Nareszcie jesteśmy razem, mój kochany synu - usłyszał głos i natychmiast zapomniał o przygotowywanej przez wiele miesięcy powitalnej mowie, którą zamierzał wygłosić w chwili spotkania. Finally|we are|together|my|beloved|son|he heard|voice|and|immediately|he forgot|about|prepared|for|many|months|welcoming|speech|which|he intended|to deliver|at|the moment|of meeting - At last we are together, my dear son - he heard the voice and immediately forgot about the welcoming speech he had been preparing for many months, which he intended to deliver at the moment of their meeting. Zdołał tylko zawołać, tak jak to czynił przed laty: He managed|only|to call out|so|as|it|had done|years|years He could only shout, just as he had done years ago:

- Mój, mój kochany tatuś! My|my|dear|daddy - My, my dear daddy! - i rozpłakał się jak małe dziecko. and|cried|himself|like|small|child - and he cried like a small child.

Ojciec także wycierał załzawione oczy. The father|also|wiped|tearful|eyes The father also wiped his tear-filled eyes. Syn przypomniał mu przedwcześnie zmarłą żonę, którą musiał zostawić w kraju, oraz najcięższe w jego życiu chwile rozstania z nią. The son|reminded|him|prematurely|deceased|wife|whom|he had to|leave|in|the country|and|the heaviest|in|his|life|moments|separation|from|her The son reminded him of his prematurely deceased wife, whom he had to leave behind in the country, and the hardest moments of his life when he had to part with her. Tuląc chłopca w ramionach, ten silny, zahartowany przeciwnościami losu mężczyzna z trudem opanowywał wzruszenie. ||||этот||||судьбы|мужчина|||| Cuddling|boy|in|arms|this|strong|tempered|by adversities|of fate|man|with|difficulty|controlled|emotion Holding the boy in his arms, this strong man, hardened by life's adversities, struggled to control his emotions. Dopiero po dłuższym milczeniu przemówił: Only|after|longer|silence|he spoke Only after a long silence did he speak:

- Głowa do góry, Tomku! Head|up|high|Tom - Keep your head up, Tomek! Teraz, gdy jesteśmy razem, mamy już najgorsze za sobą. Now|when|we are|together|we have|already|worst|behind|us Now that we are together, we have the worst behind us.

Smuga, cały czas obecny przy powitaniu, pełen subtelnej delikatności, nie odezwał się dotąd ni słowem. Smuga|all|time|present|at|greeting|full|subtle|delicacy|not|spoke|himself|until now|nor|word Smuga, always present at the greeting, full of subtle delicacy, had not said a word until now. Znając już trochę upodobania Tomka, pragnął obecnie zwrócić uwagę chłopca na coś innego. Knowing|already|a little|preferences|of Tomek|he wanted|currently|to draw|attention|boy|to|something|different Knowing a bit about Tomek's preferences, he now wanted to draw the boy's attention to something else.

- Czy nasz statek jest już gotowy do wyruszenia w morze? Is|our|ship|is|already|ready|for|departure|in|sea - Is our ship ready to set sail? - zapytał. he asked - he asked.

- Całkowicie. Completely - Completely. Jutro podnosimy kotwicę - potwierdził Wilmowski. Tomorrow|we raise|anchor|confirmed|Wilmowski Tomorrow we raise the anchor - confirmed Wilmowski.

- Czy zaraz pojedziemy na statek? Are|we|will drive|to|the ship - Are we going to the ship right away? - natychmiast zainteresował się Tomek, ścierając z policzków ślady łez. immediately|became interested|himself|Tomek|wiping|from|cheeks|traces|tears - immediately inquired Tomek, wiping the traces of tears from his cheeks.

- Dzisiaj przenocujemy w hotelu - poinformował Wilmowski. Today|we will stay overnight|in|the hotel|informed|Wilmowski - Today we will spend the night in a hotel - informed Wilmowski. - Na „Aligatora" przeniesiemy się jutro rano. To|Alligator|we will move|ourselves|tomorrow|morning - We will move to "Alligator" tomorrow morning. No, a teraz zapraszam was na powitalny obiad, przygotowany dla nas na tarasie hotelu. No|and|now|I invite|you (plural)|to|welcome|lunch|prepared|for|us|on|terrace|hotel Well, now I invite you to a welcome dinner, prepared for us on the hotel terrace.

W tej chwili w porcie znajdującym się w pobliżu dworca rozległ się basowy ryk syreny okrętowej. At|this|moment|in|port|located|itself|in|near|train station|resounded|itself|bass|roar|of the siren|ship At this moment, a deep roar of a ship's horn echoed in the port near the station. Oczy Tomka zaiskrzyły się radością. The eyes|of Tomek|sparkled|with|joy Tomek's eyes sparkled with joy. Chwycił ojca mocno za rękę. He grabbed|his father|tightly|by|the hand He grabbed his father tightly by the hand. Wyszli z dworca na ulicę. They left|from|the station|onto|the street They left the station and went out onto the street. Do hotelu pojechali konną dorożką. To|the hotel|they went|horse-drawn|carriage They took a horse-drawn carriage to the hotel.

Zaledwie Smuga i Tomek zdążyli odświeżyć się po podróży, Wilmowski poprowadził ich na zastawiony stolikami taras. Barely|Smuga|and|Tomek|managed|to refresh|themselves|after|journey|Wilmowski|led|them|to|filled|with tables|terrace As soon as Smuga and Tomek managed to freshen up after the journey, Wilmowski led them to a terrace filled with tables. Roztaczał się stąd piękny widok na lazurowe wody Morza Adriatyckiego. spread|reflexive particle|from here|beautiful|view|on|azure|waters|Sea|Adriatic From here, there was a beautiful view of the azure waters of the Adriatic Sea.

Tomek z zaciekawieniem spoglądał na widoczne w dali maszty statków. Tomek|with|curiosity|looked|at|visible|in|the distance|masts|of the ships Tomek looked curiously at the visible masts of the ships in the distance. Ucieszył się bardzo, gdy zajęli stolik na końcu tarasu, skąd doskonale widać było część portu. He was happy|himself|very|when|they occupied|table|at|end|terrace|from where|perfectly|visible|was|part|of the port He was very happy when they took a table at the end of the terrace, from where a part of the port was perfectly visible. Oczekując na podanie obiadu w cieniu olbrzymiego, barwnego parasola rozpiętego nad stolikiem, ojciec zaczął wypytywać syna o wszystko, co działo się w domu po jego ucieczce. Waiting|for|serving|of lunch|in|the shade|huge|colorful|umbrella|spread|over|the table|father|began|to question|son|about|everything|what|happened|itself|in|the house|after|his|escape В ожидании подачи обеда в тени огромного яркого зонтика, развёрнутого над столиком, отец начал допрашивать сына обо всем, что происходило в доме после его бегства. While waiting for lunch to be served in the shade of a huge, colorful umbrella stretched over the table, his father began to ask his son about everything that had happened at home since his escape. Tomek opowiadał, że matka często była smutna i płakała. Tomek|told|that|mother|often|was|sad|and|cried Томек рассказывал, что мать часто была грустной и плакала. Tomek said that his mother was often sad and cried. Udzielała lekcji, by zarobić na utrzymanie. проводила||||| She taught|lessons|in order to|earn|for|living Она проводила уроки, чтобы заработать на пропитание. She gave lessons to earn a living. Potem przyszła nieoczekiwana choroba i śmierć. Then|came|unexpected|illness|and|death Then an unexpected illness and death came. Opowiedział również, jak to matka wtajemniczyła go w przyczyny ucieczki ojca z kraju, a także pochwalił się znajomością prawdziwej historii Polski. He told|also|how|that|mother|initiated|him|in|the reasons|escape|father|from|country|and|also|he bragged|himself|with knowledge|true|history|of Poland He also recounted how his mother initiated him into the reasons for his father's escape from the country, and he boasted about his knowledge of the true history of Poland.

Gdy Smuga powtórzył, co Tomek chciał zrobić w szkole, aby mieć powód do ucieczki za granicę, Wilmowski uściskał syna i poweselał. When|Smuga|repeated|what|Tomek|wanted|to do|in|school|to|have|reason|for|escape|abroad||Wilmowski|hugged|son|and|rejoiced When Smuga repeated what Tomek wanted to do at school to have a reason to escape abroad, Wilmowski hugged his son and cheered up.

W czasie obiadu przyjaciele wymieniali uwagi o przygotowaniach do dalekiej wyprawy. During|lunch|lunch|friends|exchanged|remarks|about|preparations|for|long|journey During lunch, the friends exchanged remarks about the preparations for the long expedition.

- „Aligator" jest obecnie doskonale przystosowany do dalekomorskiego przewozu zwierząt - mówił Wilmowski. Alligator|is|currently|perfectly|adapted|for|long-distance|transport|animals|said|Wilmowski "The 'Alligator' is currently perfectly adapted for long-distance transport of animals," Wilmowski said.

- Cala załoga znajduje się na statku; w każdej chwili możemy wyruszyć w morze. The whole|crew|is|located|on|the ship|in|every|moment|we can|depart|into|the sea The entire crew is on the ship; we can set sail at any moment.

- A kto jest kapitanem „Aligatora"? And|who|is|the captain of|Alligator - And who is the captain of the "Alligator"? - zagadnął Smuga. спросил Смуга|- спросил Смуга. asked|Smuga - Smuga asked.

- Irlandczyk, kapitan Mac Dougal. ||Мак|Дугал Irishman|captain|Mac|Dougal - An Irishman, Captain Mac Dougal. Pływał on już chyba po wszystkich morzach naszego globu. He swam|he|already|probably|in|all|oceans|our|globe He has probably sailed on all the seas of our globe. Prócz marynarzy zabieramy również pięciu ludzi danych nam przez Hagenbecka dla doglądania zwierząt. |||||||||||ухода за| Besides|sailors|we take|also|five|people|given|to us|by|Hagenbeck|for|supervising|animals In addition to the sailors, we are also taking five people provided to us by Hagenbeck to oversee the animals.

- Czy formalności z władzami australijskimi zostały już załatwione? ||||австралийскими властями|||улажены Whether|formalities|with|authorities|Australian|were|already|settled - Have the formalities with the Australian authorities been taken care of? - indagował Smuga. допрашивал Смуга| questioned|Smuga - inquired Smuga.

- Tą sprawą zajęło się przedsiębiorstwo Hagenbecka za pośrednictwem kierownika ogrodu zoologicznego w Melbourne, zoologa, Karola Bentleya. ||||||||||||Мельбурне|зоолога Карла Бентли||Бентли This|matter|took|itself|company|Hagenbeck's|by|means of|manager|of the zoo|zoological|in|Melbourne|zoologist|Karl|Bentley'a - This matter was handled by the Hagenbeck company through the manager of the zoo in Melbourne, zoologist, Karol Bentley. Będzie on również towarzyszył nam w wyprawie jako doradca - odparł Wilmowski. ||||||экспедиции|||| He will be|he|also|will accompany|us|in|expedition|as|advisor|replied|Wilmowski He will also accompany us on the expedition as an advisor - replied Wilmowski. - Cztery dni temu otrzymałem wszystkie dokumenty. Four|days|ago|I received|all|documents - Four days ago I received all the documents. Zaproponowano nam jednocześnie przywiezienie do Australii pięćdziesięciu wielbłądów z Afryki oraz słonia i tygrysa bengalskiego z Cejlonu. |||доставка||||верблюдов||||||||| It was proposed|to us|simultaneously|bringing|to|Australia|fifty|camels|from|Africa|and|elephant|and|tiger|Bengal|from|Ceylon We were simultaneously offered to bring fifty camels from Africa to Australia, as well as an elephant and a Bengal tiger from Ceylon.

Nie będziemy wobec tego jechali do Australii bez ładunku. We|will be|in light of|this|driving|to|Australia|without|cargo Therefore, we will not be going to Australia without a cargo.

- W jakiej miejscowości znajdują się te wielbłądy? ||||||верблюды In|what|locality|are located|themselves|these|camels - In which town are these camels located?

- W Port Sudan. ||В Порт-Судан. In|Port|Sudan - In Port Sudan.

- To jest we Wschodniej Afryce nad Morzem Czerwonym - zaraz dodał Tomek. This|is|in|Eastern|Africa|by|the Sea|Red|soon|added|Tomek - That is in East Africa by the Red Sea - Tomek added immediately.

- A gdzie w Australii mamy wyładować wielbłądy? ||||||верблюдов And|where|in|Australia|we have to|unload|camels - А где в Австралии нам выгрузить верблюдов? - And where in Australia are we supposed to unload the camels? - z kolei zapytał Smuga. |||Смуга спросил from|turn|asked|Smuga - спросил Смуга. - in turn asked Smug.

- W Port Augusta - wyjaśnił Wilmowski. In|Port|Augusta|explained|Wilmowski - В Порт-Огусти, - пояснил Вильмовски. - In Port Augusta - explained Wilmowski.

- Czy i my tam wylądujemy? ||||приземлимся Do|and|we|there|will land - Приземлимся ли и мы там? - Will we land there too? - zaciekawił się Tomek. intrigued|himself|Tomek - Томек заинтересовался. - Tomek became curious.

- Tak, tam opuścimy statek. ||покинем| Yes|there|we will leave|ship - Да, там мы выйдем с корабля. - Yes, we will leave the ship there. Słoń i tygrys także stamtąd będą odesłane koleją do ogrodu zoologicznego w Melbourne. ||||||отправлены|||||| The elephant|and|tiger|also|from there|will be|sent|by train|to|zoo|zoological|in|Melbourne The elephant and the tiger will also be sent from there by train to the zoo in Melbourne.

- Czy wielbłądy nie są przeznaczone dla ogrodu zoologicznego? |верблюды|||||| Are|camels|not|are|intended|for|zoo|zoological - Aren't the camels meant for the zoo? - zdziwił się Tomek. was surprised|himself|Tomek - Tom was surprised.

- One odbędą podróż w innym celu. They|will undertake|journey|in|another|purpose - They will undertake a journey for a different purpose. Osadnicy zamieszkujący południową i zachodnią Australię wykorzystują te zwierzęta jako siłę pociągową, ze względu na ich wytrzymałość na brak wody - odpowiedział Wilmowski. The settlers|living in|southern|and|western|Australia|use|these|animals|as|power|pulling|due to|regard|to|their|endurance|to|lack|water|answered|Wilmowski The settlers living in southern and western Australia use these animals as a draft power due to their endurance to lack of water - Wilmowski replied.

- Czy nie moglibyśmy już dzisiaj przenieść się na statek? Could|not|we could|already|today|move|ourselves|onto|ship - Could we move to the ship today? - poprosił Tomek. asked|Tomek - Tom asked.

- To niemożliwe - odparł ojciec. It|impossible|replied|father - It's impossible - replied the father. - Przede wszystkim musimy ciebie zaopatrzyć w odpowiednie ubranie do podróży i w inne konieczne drobiazgi. First|of all|we must|you|equip|with|appropriate|clothing|for|travel|and|in|other|necessary|little things - First of all, we need to provide you with appropriate travel clothing and other necessary items.

Smuga i Wilmowski zaczęli omawiać podział zajęć poszczególnych członków ekspedycji. Smuga|and|Wilmowski|started|to discuss|division|tasks|individual|members|of the expedition Smuga and Wilmowski began discussing the division of tasks among the expedition members. Tomek słuchał ich rozmowy w milczeniu, odczuwając coraz większy niepokój. Tomek|listened|their|conversation|in|silence|feeling|increasingly|greater|anxiety Tomek listened to their conversation in silence, feeling an increasing sense of unease. Smuga wkrótce to zauważył i domyśliwszy się przyczyn podniecenia chłopca, powiedział: The streak|soon|it|noticed|and|having guessed|himself|the reason|excitement|of the boy|said Smuga soon noticed this and, guessing the reason for the boy's excitement, said:

- Ponieważ każdy uczestnik wyprawy musi pełnić jakaś funkcję, należałoby i Tomka uczynić za coś odpowiedzialnym. Because|every|participant|of the expedition|must|fulfill|some|role|it would be advisable|and|Tomek|to make|for|something|responsible - Since every participant in the expedition must have a role, we should make Tomek responsible for something.

- Myślałem już o tym - rzekł Wilmowski, a zwracając się do syna zapytał: - Umiesz strzelać? I thought|already|about|it|said||and|turning|himself|to|son|asked|Can you|shoot - I was already thinking about that - said Wilmowski, and turning to his son, he asked: - Can you shoot?

Tomek poczerwieniał z zadowolenia. Tomek|blushed|with|satisfaction Tomek blushed with pleasure. Pochlebiało mu, że ojciec ma dla niego funkcję związaną ze strzelaniem. flattered|him|that|father|has|for|him|position|related|to|shooting It flattered him that his father had a shooting-related role for him. Lecz jak tu się przyznać, iż prócz wiatrówki nigdy w życiu nie miał w ręku innej broni? |||||что||пневматические винтовки||||||||| But|how|here|oneself|to admit|that|except for|air gun|never|in|life|not|had|in|hand|another|weapon But how could he admit that apart from an air rifle, he had never held any other weapon in his life? Chrząknął więc kilka razy i mruknął: He cleared his throat|so|a few|times|and|muttered So he cleared his throat a few times and muttered:

- To zależy... z czego? It|depends|from|what - It depends... on what?

- A tak... ze sztucera? And|yes|with|rifle - Oh... with a rifle?

- Oczywiście, że umiem - potwierdził Tomek na wszelki wypadek, nie chcąc pozbawiać się przyjemnej funkcji. Of course|that|I can|confirmed|Tomek|on|any|occasion|not|wanting|to deprive|himself|pleasant|function - Of course I can - Tomek confirmed just in case, not wanting to deprive himself of the pleasant function.

- To bardzo dobrze - powiedział Wilmowski, wymieniając porozumiewawcze spojrzenie ze Smugą. That|very|well|said|Wilmowski|exchanging|communicative|glance|with|Smuga - That's very good - Wilmowski said, exchanging a meaningful glance with Smuga. - Chcemy powierzyć ci zaopatrywanie ekspedycji w świeże mięso. We want|to entrust|you|supplying|expedition|with|fresh|meat - We want to entrust you with supplying the expedition with fresh meat.

- To ja niby mam polować? So|I|supposedly|am supposed to|hunt - So am I supposed to hunt?

- Tak! Yes - Yes! Czy to ci nie odpowiada? Does|this|to you|not|suit Does that not suit you?

- Myślę, że... mogę to robić - odparł Tomek, zachowując jak największą obojętność, jakkolwiek poczuł się bardzo niepewnie w nowej roli myśliwego. I think|that|I can|it|do|replied|Tomek|maintaining|as|much|indifference|however|he felt|himself|very|insecure|in|new||hunter - I think that... I can do it - replied Tomek, trying to maintain as much indifference as possible, although he felt very uncertain in the new role of a hunter.

- Wobec tego załatwione - zakończył Smuga. In light of|that|settled|concluded|Smuga - Therefore, it's settled - concluded Smuga.

Wyruszyli na miasto po zakupy. They set out|to|town|for|shopping Они отправились в город за покупками. They set out to the city for shopping. Nim nadszedł wieczór, Tomek miał już odpowiedni ekwipunek na wyprawę. Before|arrived|evening|Tomek|had|already|appropriate|equipment|for|expedition К вечеру Томек уже имел подходящий снаряжение для похода. Before evening came, Tomek already had the right gear for the expedition. Własnoręcznie zapakował do walizy flanelowe koszule, spodnie i mocne sznurowane buty ze sztylpami, które miały go chronić przed ukąszeniem węży, licznie zadomowionych w Australii. |||||||||шнурованные|||||||||||многочисленно||| by himself|packed|into|suitcase|flannel|shirts|trousers|and|strong|laced|shoes|with|ankle boots|which|were supposed to|him|protect|from|bite|snakes|numerous|settled|in|Australia Он лично упаковал в чемодан фланелевые рубашки, брюки и прочные шнурованные ботинки с шипами, которые должны были его защитить от укусов змей, которые обитали в Австралии в большом количестве. He personally packed flannel shirts, pants, and sturdy lace-up boots with gaiters into his suitcase, which were meant to protect him from snake bites, which were numerous in Australia.

Resztę rzeczy, w myśl zapowiedzi ojca, miał znaleźć w swojej kabinie na „Aligatorze". The rest of|things|in|accordance with|announcement|father|was to|find|in|his|cabin|on|Alligator Остальные вещи, как по обещанию отца, он должен был найти в своей каюте на «Аллигаторе». The rest of the things, according to his father's announcement, he was supposed to find in his cabin on the 'Alligator'. Wieczorem wcześnie położyli się do łóżek, aby po raz ostatni przed długą morską podróżą wypocząć należycie na stałym lądzie. In the evening|early|they lay|down|to|beds|so that|for|once|last|before|long|sea|journey|to rest|properly|on|solid|land Вечером они легли спать рано, чтобы последний раз перед долгим морским путешествием отдохнуть должным образом на суше. In the evening, they went to bed early to rest properly on solid ground for the last time before the long sea journey. Tomek mimo wrażeń doznanych tego dnia zasnął niemal natychmiast. |несмотря||||||| Tomek|despite|experiences|received|that|day|fell asleep|almost|immediately Томек, несмотря на впечатления этого дня, почти мгновенно заснул. Despite the experiences of the day, Tomek fell asleep almost immediately. Przez całą noc śniły mu się polowania na kangury i dingo. Throughout|the whole|night|dreamed|to him|reflexive pronoun|hunts|on|kangaroos|and|dingoes All night long, he dreamed of hunting kangaroos and dingoes. Dzięki swej celności ratował ekspedycję od śmierci głodowej w stepach Australii, a nawet jednego upieczonego dzikiego dingo przesłał do Warszawy jako upominek wujostwu Karskim. Thanks|his|accuracy|saved|expedition|from|death|starvation|in|steppes|Australia|and|even|one|roasted|wild|dingo|sent|to|Warsaw|as|gift|to the uncle and aunt|Karski Thanks to his accuracy, he saved the expedition from starvation in the Australian steppes, and even sent a roasted wild dingo to Warsaw as a gift to the Karski relatives. Podczas gdy chłopiec przeżywał we śnie tyle bohaterskich przygód, ojciec jego nie mógł zasnąć przez długie godziny. While|when|boy|experienced|in|sleep|so many|heroic|adventures|father|his|not|could|sleep|for|long|hours While the boy was experiencing so many heroic adventures in his dreams, his father could not sleep for long hours. Wspomnienia wywołane przybyciem syna budziły w jego sercu żal i niepokój. Memories|triggered|by the arrival|son|awakened|in|his|heart|sorrow|and|anxiety The memories triggered by the arrival of his son stirred feelings of sorrow and anxiety in his heart. Życie przyniosło mu zbyt wiele trosk. Жизнь||||| Life|brought|him|too|many|worries Life had brought him too many worries. Musiał porzucić najbliższą rodzinę, utracił żonę i pozostał sam na świecie. He had to|leave|closest|family|he lost|wife|and|he remained|alone|in|the world He had to leave his closest family, lost his wife, and remained alone in the world. Naraz Tomek zawołał coś przez sen i wtedy Wilmowski uzmysłowił sobie, że przecież jest już przy nim ten kochany chłopiec, za którym tęsknił przez długie lata. Suddenly|Tomek|called|something|through|sleep|and|then|Wilmowski|realized|to himself|that|after all|is|already|by|him|that|beloved|boy|for|whom|had missed|for|long|years Suddenly, Tomek called out something in his sleep, and then Wilmowski realized that this beloved boy, whom he had missed for many years, was already with him. Jakże poczuł się nagle szczęśliwy, że ma go przy sobie! how|felt|himself|suddenly|happy|that|has|him|by|himself How suddenly happy he felt to have him by his side! Pojadą teraz na wyprawę do Australii, która w jego mniemaniu nie przedstawiała szczególnych niebezpieczeństw. They will go|now|on|expedition|to|Australia|which|in|his|opinion|not|presented|particular|dangers They will now go on an expedition to Australia, which in his opinion did not present any particular dangers. Potem Tomek ukończy szkołę w Anglii. Then|Tomek|will finish|school|in|England Then Tomek will finish school in England. Wakacje będą spędzali razem i odbędą- wspólnie niejedną wyprawę. The holidays|will|spend|together|and|will undertake|together|more than one|expedition They will spend the holidays together and will go on many adventures together. Może syn znajdzie w życiu więcej szczęścia. Maybe|son|will find|in|life|more|happiness Maybe the son will find more happiness in life.

NIESPODZIANKI NA „ALIGATORZE" SURPRISES|ON|ALIGATOR SURPRISES ON THE "ALLIGATOR"

Był wczesny ranek, lecz na ulicach Triestu panował już ożywiony ruch. It was|early|morning|but|in|the streets|of Trieste|there was|already|lively|traffic It was an early morning, but there was already lively traffic on the streets of Trieste. Dorożka, którą jechał Tomek z ojcem i Smugą, powoli torowała sobie drogę. The carriage|which|rode|Tomek|with|father|and|Smuga|slowly|cleared|herself|path The carriage that Tomek was riding in with his father and Smuga was slowly making its way.

Po raz pierwszy Tomek znalazł się w portowym mieście. For|the|first|Tomek|found|himself|in|port|city It was Tomek's first time in a port city. Z zaciekawieniem spoglądał na las masztów okrętowych widoczny w dużej zatoce. With|curiosity|he looked|at|forest|masts|ship|visible|in|large|bay He looked curiously at the forest of ship masts visible in the large bay. Skrzypienie dźwigów załadowujących na statki towary mieszało się z nawoływaniem marynarzy. The creaking|of the cranes|loading|onto|ships|cargo|mixed|itself|with|calling|of the sailors The creaking of the cranes loading goods onto the ships mixed with the calls of the sailors. Gwar, olbrzymi ruch panujący wokoło i widok potężnych parowców robiły na chłopcu wielkie wrażenie, a nawet w pewnej mierze napełniały lękiem przed wielkim, nie znanym mu dotąd światem. buzz|huge|traffic|prevailing|around|and|sight|powerful|steamers|made|on|the boy|great|impression|and|even|in|a certain|measure|filled|with fear|before|great|not|known|to him|until now|world The noise, the enormous activity around, and the sight of the mighty steamships made a great impression on the boy, and even somewhat filled him with fear of the great, unknown world. Tomkowi wydawało się, że jest zaledwie maleńkim pyłkiem na drodze kroczących olbrzymów i lada chwila musi zginąć pod ich ciężkimi stopami. ||||||маленьким|||||||||||||| to Tomek|seemed|reflexive pronoun|that|is|merely|tiny|speck|on|road|walking|giants|and|any|moment|must|die|under|their|heavy|feet Tomek felt like he was just a tiny speck on the path of walking giants and that any moment he would be crushed under their heavy feet. Daleka Warszawa, kilkakrotnie większa od Triestu, zdawała mu się obecnie najbezpieczniejszym schronieniem na świecie. Distant|Warsaw|several times|larger|than|Trieste|seemed|to him|reflexive pronoun|currently|safest|shelter|in|the world Distant Warsaw, several times larger than Trieste, now seemed to him the safest refuge in the world. Naraz zrozumiał, dlaczego ciotka Janina tak bardzo obawiała się jego wyjazdu za granicę. Suddenly|he understood|why|aunt|Janina|so|very|worried|herself|his|departure|abroad|border Suddenly he understood why Aunt Janina was so afraid of his trip abroad.

„Jeśli tutaj jest już tak strasznie obco - myślał - to cóż oczekuje mnie na olbrzymim morzu, a potem w tej dalekiej, nieznanej Australii?" If|here|is|already|so|terribly|foreign|he thought|then|what|awaits|me|on|vast|sea|and|then|in|this|distant|unknown|Australia "If it is already so terribly foreign here - he thought - what awaits me on the vast sea, and then in that distant, unknown Australia?"

Przypomniał sobie słowa nauczyciela geografii, który opowiadał o wielkich, nie dających cienia australijskich lasach, o bezwodnych stepach, pustyniach oraz o czarnych ludziach, używających do polowania i walki groźnych w ich rękach bumerangów (8). He remembered|to himself|words|teacher|of geography|who|told|about|great|not|giving|shade|Australian|forests|about|waterless|steppes|deserts|and|about|black|people|using|for|hunting|and|fighting|dangerous|in|their|hands|boomerangs He recalled the words of his geography teacher, who spoke of the great, sun-drenched Australian forests, the waterless steppes, deserts, and the black people who used dangerous boomerangs for hunting and fighting (8).

8 Bumerang - zakrzywiony drewniany pocisk, używany przez australijskich krajowców jako broń. Boomerang|curved|wooden|projectile|used|by|Australian|natives|as|weapon 8 Boomerang - a curved wooden projectile used by Australian natives as a weapon. Przy odpowiedniej wprawie posługiwania się nią - bumerang, nie trafiwszy w cel, wraca do miejsca, skąd został wyrzucony. With|proper|skill|use|of it|it|boomerang|not|hitting|in|target|returns|to|the place|from where|was|thrown With the right skill in using it - a boomerang, if it misses its target, returns to the place from which it was thrown.

Aż pobladł z wrażenia uzmysławiając sobie wszystkie oczekujące go niebezpieczeństwa. Until|turned pale|from|astonishment|realizing|to himself|all|awaiting|him|dangers He turned pale with emotion, realizing all the dangers awaiting him. Kiedy wydało mu się, że nie ma już dla niego żadnego ratunku, poczuł nagle na swoim ramieniu dotknięcie ciepłej dłoni i usłyszał głos ojca: When|it seemed|to him|reflexive pronoun|that|not|has|anymore|for|him|any|salvation|he felt|suddenly|on|his|shoulder|touch|warm|hand|and|he heard|voice|of his father When it seemed to him that there was no rescue left for him, he suddenly felt a warm hand on his shoulder and heard his father's voice:

- To tylko w pierwszej chwili wszystko wydaje się takie obce, Tomku. It|only|in|first|moment|everything|seems|itself|so|foreign|Tomek - At first, everything seems so foreign, Tomek.

Po kilku tygodniach przywykniesz do nowych warunków i będziesz się czuł tak pewnie, jak ryba w wodzie. After|few|weeks|you will get used to|to|new|conditions|and|you will be|reflexive pronoun|felt|so|confidently|as|fish|in|water After a few weeks, you will get used to the new conditions and feel as confident as a fish in water.

Ze zdziwieniem spojrzał na ojca, a potem na Smugę. With|surprise|he looked|at|father|and|then|at|Smuga He looked at his father in surprise, and then at Smuga. Obydwaj uśmiechali się przyjaźnie, jakby odgadywali wszystkie jego obawy. Both|smiled|at each other|friendly|as if|they guessed|all|his|worries Both were smiling friendly, as if they were guessing all his worries.

„Jaki jestem niemądry! How|I am|foolish "How foolish I am!" - pomyślał. he thought - he thought. - Przecież oni są ze mną!" after all|they|are|with|me - After all, they are with me!" Zaraz też zrobiło mu się weselej. Soon|also|became|to him|himself|happier He soon felt happier.

- W jaki sposób odnajdziemy „Aligatora" w tym gąszczu statków? In|what|way|will we find|Alligator|in|this|thicket|of ships - How will we find the "Alligator" in this thicket of ships? - zagadnął. he asked - he said.

- „Aligator" zakotwiczony jest w głębi zatoki - odparł ojciec. The Alligator|is anchored|is|in|the depths|of the bay|replied|father - "The Alligator" is anchored deep in the bay - replied the father. - Za chwilę ujrzysz łódź, która już nas oczekuje. In|a moment|you will see|boat|which|already|us|is waiting - In a moment, you will see the boat that is already waiting for us.

Po kilkunastu minutach dorożka zboczyła na nabrzeże. After|several|minutes|carriage|turned|onto|the waterfront After a few minutes, the carriage turned towards the waterfront.

- Jesteśmy na miejscu - poinformował Wilmowski. We are|at|the place|informed|Wilmowski - We have arrived - Wilmowski informed.

Obładowani pakunkami przeszli zaledwie kilkadziesiąt kroków, gdy rozgarniając silnymi rękoma mrowie ludzkie, dotarł do nich wysoki marynarz o szerokich ramionach. Loaded|with packages|they walked|barely|several dozen|steps|when|parting|strong|hands|swarm|of people|reached|to|them|tall|sailor|with|broad|shoulders Loaded with packages, they had barely taken a few steps when, parting the crowd with strong arms, a tall sailor with broad shoulders reached them.

- Dzień dobry, Andrzeju, dzień dobry panie Smuga! Good|morning|Andrzej|good|morning|Mr|Smuga - Good morning, Andrzej, good morning Mr. Smuga! - zawołał po polsku. called|in|Polish - he called out in Polish. - Widzę, że przybył już nasz warszawiak! I see|that|has arrived|already|our|person from Warsaw - I see our Warsaw resident has already arrived!

Wilmowski i Smuga przywitali się z marynarzem o osmalonej wichrem twarzy. Wilmowski|and|Smuga|greeted|each other|with|the sailor|with|scorched|by the storm|face Wilmowski and Smuga greeted the sailor with a face scorched by the wind. - Tomku, przedstaw się naszemu bosmanowi, panu Tadeuszowi Nowickiemu - powiedział Wilmowski. Tomek|introduce|yourself|to our|bosun|Mr|Tadeusz|Nowicki|said|Wilmowski - Tomek, introduce yourself to our bosun, Mr. Tadeusz Nowicki - said Wilmowski.

Dłoń Tomka zniknęła na chwilę w dużej, żylastej dłoni bosmana, który nie tracąc czasu odebrał mu walizkę, ujął go za rękę i poprowadził w kierunku przystani. The hand|of Tomek|disappeared|for|a moment|in|large|veiny|hand|of the bosun|who|not|wasting|time|took|from him|suitcase|took|him|by|the hand|and|led|in|the direction|of the harbor Tomek's hand disappeared for a moment in the large, veiny hand of the bosun, who, not wasting any time, took his suitcase, grabbed him by the hand, and led him towards the dock.

- No, kochany chłopie, toś ty zaledwie wczoraj przyjechał z Warszawy? |дорогой|||||||| No|dear|boy|you|you|just|yesterday|arrived|from|Warsaw - No, dear boy, did you just arrive from Warsaw yesterday? - rubasznie zapytał bosman, gdy znaleźli się na mniej zatłoczonej ludźmi części mola. rudely|asked|bosun|when|they found|themselves|on|less|crowded|with people|part|of the pier - the bosun asked rudely, when they found themselves in a less crowded part of the pier.

- Tak, proszę pana - potwierdził Tomek. Yes|please|sir|confirmed|Tomek - Yes, sir - Tomek confirmed.

- A powiedz mi, kiedy ostatni raz byłeś w Łazienkach? And|tell|me|when|last|time|you were|in|Łazienki Park - And tell me, when was the last time you were in the Łazienki? Tomek zastanowił się chwilę, po czym odparł: Tomek|thought|himself|for a moment|after|which|replied Tomek thought for a moment, then replied:

- Akurat pięć dni temu poszedłem przed odjazdem popatrzeć jeszcze na łabędzie. Just|five|days|ago|I went|before|departure|to look|again|at|swans - Just five days ago, I went to look at the swans before leaving.

- Tak bardzo lubisz Łazienki i te łabędzie? So|very|you like|the Łazienki|and|these|swans |||Лазенки|||лебеді - Do you really like Łazienki and those swans?

- Naprawdę lubię! Really|like - I really do! Uciekałem z domu, aby włóczyć się po Łazienkach i Ogrodzie Botanicznym. I was escaping|from|home|to|wander|around|through|Łazienki|and|Garden|Botanical I was running away from home to wander around the Łazienki and the Botanical Garden. Obrywałem też za to od ciotki! Я получал||||| I was getting scolded|also|for|that|from|aunt I also got scolded for that by my aunt!

- Toś mi bliski, brachu! You are|to me|close|bro - You are dear to me, brother! Chętnie posłucham, co tam słychać w starej, kochanej Warszawie. gladly|I will listen|what|there|is happening|in|old|beloved|Warsaw I would gladly listen to what’s going on in the old, beloved Warsaw. Nie byłem przecież w domu ładnych parę lat! No|I was|after all|in|home|quite|a few|years I haven't been home for a good few years!

- To pan także pochodzi z Warszawy? This|sir|also|comes|from|Warsaw - So you are also from Warsaw? - zdziwił się Tomek. was surprised|himself|Tomek - Tom was surprised.

- Z Powiśla, kochany brachu! From|Powiśle||brother - From Powiśle, dear brother! I wierz mi, że chociaż wiele cudów ujrzysz podczas włóczęgi po świecie, takiej rzeki jak Wisła i takiego miasta jak Warszawa nigdzie nie znajdziesz. And|believe|me|that|although|many|miracles|you will see|during|wandering|through|world|such|river|as|Vistula|and|such|city|as|Warsaw|nowhere|not|you will find And believe me, that although you will see many wonders while wandering the world, you will not find a river like the Vistula and a city like Warsaw anywhere.

Tomek sam nie wiedział, dlaczego nagle poczuł wielką sympatię dla olbrzymiego bosmana. Tomek|by himself|not|knew|why|suddenly|felt|great|sympathy|for|enormous|bosun Tomek himself did not know why he suddenly felt a great sympathy for the huge bosun. Nie zastanawiając się ani chwili, rzekł: Not|thinking|to himself|not even|moment|he said Without thinking for a moment, he said:

- Przed odjazdem z Warszawy kupiłem sobie komplet pocztówek z widokami miasta. Before|departure|from|Warsaw|I bought|for myself|set|postcards|with|views|of the city - Before leaving Warsaw, I bought myself a set of postcards with views of the city. Podzielę się nimi z panem. I will share|with|them|with|you (formal) I will share them with you.

- Widzę, że szukaliśmy się w korcu maku - wesoło rzekł olbrzymi bosman. I see|that|we were looking for|each other|in|grain|of poppy|cheerfully|said|giant|bosun - I see we were looking for each other in a haystack - the giant bosun said cheerfully. - Taki upominek uraduje mnie więcej niż butelka najlepszego rumu. Such|gift|will please|me|more|than|bottle|best|rum - Such a gift will please me more than a bottle of the best rum.

Rozmawiając zbliżali się do krańca pomostu, gdzie w dużej łodzi oczekiwało na nich czterech marynarzy. Talking|they approached|each other|to|the end|of the pier|where|in|large|boat|were waiting|for|them|four|sailors As they talked, they approached the end of the pier, where four sailors were waiting for them in a large boat. Bosman usadowił Tomka obok siebie na ławce przy sterze. |||||на||| The bosun|seated|Tomek|next to|himself|on|the bench|by|the helm Bosman seated Tomek next to him on the bench by the helm. Natychmiast odbili od brzegu. Immediately|they cast off|from|the shore They immediately pushed off from the shore.

Tomek z uwagą odczytywał nazwy statków, szukając „Aligatora". Tomek|with|attention|read|names|of the ships|searching for|Alligator Tomek attentively read the names of the ships, looking for 'Alligator'. Nie mogąc go dostrzec, zwrócił się do marynarza: Not|being able|him|to see|he turned|himself|to|the sailor Not being able to see it, he turned to the sailor:

- Panie bosmanie, czy stąd można już zobaczyć nasz statek? Mr|boatswain|if|from here|one can|already|see|our|ship - Mr. Bosun, can we see our ship from here?

- Zerknij na ten parowiec w głębi zatoki, z którego komina wali dym jak z Wezuwiusza(9) - wyjaśnił bosman. Take a look|at|that|steamer|in|the depths of|bay|from|which|chimney|belches|smoke|like|from|Vesuvius|explained|bosun - Look at that steamer in the back of the bay, from which smoke is billowing like from Vesuvius(9) - explained the bosun. - To jest właśnie, nasz „Aligator". This|is|exactly|our|Alligator - That is indeed our "Alligator".

9 Wezuwiusz - stale czynny wulkan w południowych Włoszech nad Morzem Tyrreńskim, wysokość 1186 m. Vesuvius|constantly|active|volcano|in|southern|Italy|above|Sea|Tyrrhenian|height|m 9 Vesuvius - an active volcano in southern Italy over the Tyrrhenian Sea, height 1186 m.

Tomek spojrzał we wskazanym kierunku. Tomek|looked|in the|indicated|direction Tomek looked in the indicated direction. Ujrzał statek niezbyt wielkich rozmiarów, w porównaniu z innymi dalekomorskimi parowcami zakotwiczonymi w porcie. He saw|ship|not very|large|size|in|comparison|with|other|ocean-going|steamers|anchored|in|port He saw a ship of not very large size, compared to other ocean-going steamers anchored in the port. Łódź szybko zbliżyła się do „Aligatora". The boat|quickly|approached|itself|to| The boat quickly approached the 'Alligator'. Z pokładu zwisały na blokach liny; do nich to zaraz przymocowano łódź i opuszczono sznurową drabinkę. |||||||||||||опустили||лестница From|the deck|hung|on|the blocks|ropes|to|them|it|immediately|was secured|the boat|and|was lowered|rope|ladder Ropes were hanging from the deck on blocks; the boat was soon attached to them and a rope ladder was lowered.

Tomek zachęcony przez bosmana pierwszy wszedł po chwiejnych stopniach na pokład. |||||вошел||||| Tomek|encouraged|by|the bosun|first|stepped|on|shaky|steps|onto|deck Encouraged by the bosun, Tomek was the first to step onto the deck on the shaky steps. Zaledwie dotknął go stopami, ujrzał niskiego, szczupłego mężczyznę z fajką w zębach. Barely|touched|him|with his feet|he saw|short|thin|man|with|pipe|in|teeth As soon as he touched it with his feet, he saw a short, slender man with a pipe in his teeth.

- Jeżeli się nie mylę, to mam przyjemność widzieć młodego pogromcę dzikich zwierząt. ||||||||молодого|погромщик|| If|reflexive pronoun|not|I am mistaken|then|I have|pleasure|to see|young|tamer|wild|animals - If I'm not mistaken, I have the pleasure of meeting a young beast tamer. Oczekujemy na ciebie już od wczoraj - odezwał się mężczyzna wyjmując fajeczkę z ust - Jestem Mac Dougal. We have been waiting|for|you|already|since|yesterday|spoke|himself|man|taking out|pipe|from|mouth|I am|Mac|Dougal We have been waiting for you since yesterday - the man said, taking the pipe out of his mouth - I am Mac Dougal.

- Dzień dobry, panie kapitanie! Good|morning|Mr|captain - Good morning, Captain! - odpowiedział Tomek po angielsku, stwierdzając z zadowoleniem, że nauka obcego języka nie poszła na marne. answered|Tomek|in|English|stating|with|satisfaction|that|learning|foreign|language|not|went|to|waste - replied Tomek in English, stating with satisfaction that learning a foreign language was not in vain. - Jestem Tomasz Wilmowski. I am|Tomasz|Wilmowski - I am Tomasz Wilmowski.

Kapitan dotknął dwoma palcami daszka czapki i podał Tomkowi rękę mówiąc: The captain|touched|with two|fingers|brim|of the cap|and|offered|to Tomek|hand|saying The captain touched the brim of his cap with two fingers and shook Tomek's hand saying:

- Bosman Nowicki przygotował dla ciebie kajutę tuż obok mojej, będziemy sąsiadami. the ship's officer|Nowicki|prepared|for|you|cabin|right|next to|my|we will be|neighbors - Bosman Nowicki has prepared a cabin for you right next to mine, we will be neighbors. Czy chrapiesz bardzo głośno w czasie snu? Do|you snore|very|loudly|in|time|sleep Do you snore very loudly while sleeping?

- Chrapię tylko wtedy, gdy śpię na wznak, panie kapitanie. I snore|only|when|when|I sleep|on|my back|sir|captain ||||||спині|| - I only snore when I sleep on my back, Captain.

- Nie przejmuj się tym. Don't|worry|about it|this - Don't worry about it. Ja to czynię w każdej pozycji - odparł z uśmiechem kapitan witając się z Wilmowskim i Smugą wchodzącymi kolejno na pokład. I|this|do|in|every|position|replied|with|a smile|captain|greeting|himself|with|Wilmowski|and|Smuga|entering|one after another|on|board I do this in every position - replied the captain with a smile as he greeted Wilmowski and Smuga who were boarding one after the other.

- Czy wszystko przygotowane do odjazdu? Is|everything|prepared|for|departure - Is everything ready for departure? - zapytał Wilmowski. asked|Wilmowski - asked Wilmowski.

- Kotły trzymamy pod parą już od świtu - odpowiedział Mac Dougal. The boilers|we keep|under|steam|already|since|dawn|answered|Mac|Dougal - We have been keeping the boilers under steam since dawn - answered Mac Dougal.

- Jeśli pan gotów, to możemy podnieść kotwicę - polecił Wilmowski. If|sir|ready|then|we can|raise|anchor|commanded|Wilmowski - If you are ready, we can raise the anchor - Wilmowski commanded.

Po wąskich, żelaznych stopniach weszli na górny pokład, gdzie umocowano łódź wyciągniętą z morza. After|narrow|iron|steps|they climbed|to|upper|deck|where|secured|boat|pulled|from|the sea They climbed up the narrow iron steps to the upper deck, where the boat was secured after being pulled from the sea. Mac Dougal stanął na mostku kapitańskim; natychmiast zaczął wydawać rozkazy. Mac|Dougal|stood|on|the bridge|captain's|immediately|he started|to give|orders Mac Dougal stood on the captain's bridge; he immediately began issuing orders. Wkrótce też rozległa się syrena okrętowa. Soon|also|sounded|reflexive pronoun|siren|ship Soon the ship's siren sounded. Tomkowi wydało się, że pokład drży pod jego stopami. to Tomek|seemed|himself|that|deck|shakes|under|his|feet Tom thought that the deck was shaking under his feet. Usłyszał chrzęst łańcuchów podnoszących kotwice. He heard|the crunch|of the chains|lifting|anchors He heard the clanking of chains lifting the anchors. Syrena po raz trzeci zahuczała głuchym basem. Statek drgnął, jakby nagle ożył, i nieznacznie zaczął zmieniać swoje położenie. The siren|for|the third|time|honked|with a deafening|bass|The ship|jolted|as if|suddenly|came to life|and|slightly|began|to change|its|position The siren roared for the third time with a deep bass. The ship shuddered as if it suddenly came to life and slightly began to change its position.

- No, Tomku, rozpoczęliśmy naszą pierwszą wspólną wyprawę - zagadnął Wilmowski. No|Tom|we started|our|first|joint|expedition|asked|Wilmowski - Well, Tomek, we have started our first joint expedition - Wilmowski remarked.

- Patrz, tatusiu! Look|daddy - Look, daddy! Wygląda, jakby brzeg odsuwał się od nas, a nie my od niego - zawołał Tomek. It looks|as if|shore|was moving away|himself|from|us|and|not|we|from|it|shouted|Tomek It looks like the shore is moving away from us, not us from it - shouted Tomek.

Zaledwie wyczuwalne drżenie pokładu oznajmiło uruchomienie maszyn. Barely|perceptible|tremor|of the deck|announced|starting|of the engines A barely perceptible tremor of the deck announced the activation of the engines. „Aligator" ruszył naprzód, wkrótce wypłynął z zatoki w morze. The alligator|moved|forward|soon|swam out|from|the bay|into|the sea The "Alligator" moved forward, soon emerging from the bay into the sea. Tomek stojąc obok ojca obserwował ląd oddalający się coraz bardziej... Tomek|standing|next to|father|observed|land|receding|himself|increasingly|more Tomek, standing next to his father, watched the land receding further and further...

- Kapitan Mac Dougal powiedział, że moja kajuta znajduje się tuż obok jego - odezwał się, kiedy domy na wybrzeżu zaczęły zmieniać się w wąski kolorowy pasek. Captain|Mac|Dougal|said|that|my|cabin|is located|reflexive pronoun|just|next to|his|spoke|reflexive pronoun|when|houses|on|the coast|began|to change|reflexive pronoun|into|narrow|colorful|strip - Captain Mac Dougal said that my cabin is right next to his - he spoke up as the houses on the coast began to change into a narrow colorful strip.

- Mamy na statku dość dużo wolnych pomieszczeń - wyjaśnił Wilmowski - wobec tego każdy z nas otrzymał własny kącik. We have|on|the ship|quite|a lot of|free|rooms|explained|Wilmowski|in light of|that|each|from|us|received|own|corner - We have quite a few free rooms on the ship - Wilmowski explained - so each of us received our own little corner. Jest to bardzo celowe, na „Aligatorze" spędzimy kilka miesięcy. It is|very|purposeful|intentional|on|Alligator|we will spend|several|months This is very intentional, we will spend several months on the 'Alligator'.

- Czy w czasie pobytu w Australii będziemy również mieszkać na statku? Whether|in|time|stay|in|Australia|we will|also|live|on|ship - Will we also be staying on the ship during our stay in Australia? - zaciekawił się Tomek. intrigued|himself|Tomek - Tomek was intrigued.

- „Aligator" jest naszą główną bazą operacyjną. Alligator|is|our|main|base|operational - "Alligator" is our main operational base. Stosownie do potrzeb będzie mógł zmieniać miejsce postoju. According|to|needs|he will|be able to|change|place|parking Depending on the needs, it will be able to change its mooring location. W ten sposób zwierzęta schwytane w czasie poszczególnych wypraw możemy odsyłać na statek. In|this|way|animals|caught|in|the time|individual|expeditions|we can|send back|to|ship In this way, the animals caught during the individual expeditions can be sent back to the ship. Większość z nich bardzo źle znosi pierwszy okres niewoli. Most|of|them|very|poorly|endures|first|period|of captivity Most of them cope very poorly with the first period of captivity. W nieodpowiednich warunkach transportowych wiele zwierząt ginie niepotrzebnie. In|inappropriate|conditions|transport|many|animals|die|unnecessarily In inappropriate transport conditions, many animals die unnecessarily. Dlatego też „Aligator" będzie dla nich najdogodniejszym miejscem pobytu. Therefore|also|Aligator|will be|for|them|most convenient|place|stay ||||||найзручнішим|| Therefore, the "Alligator" will be the most convenient place for them to stay.

- Czy zwierzęta chorują w czasie morskiej podróży? Do|animals|get sick|during|the time|sea|voyage - Do animals get sick during sea travel? - pytał niezmordowany Tomek. asked|tireless|Tomek - asked the tireless Tomek.

- Niektóre chorują, lecz niemal wszystkie są rozdrażnione. Some|get sick|but|almost|all|are|irritable - Some do get sick, but almost all are irritable. Pomówimy o tym przy okazji. We will talk|about|it|at|opportunity We'll talk about it on another occasion. Teraz musisz urządzić się w swojej kabinie. Now|you must|arrange|yourself|in|your|cabin Now you need to set up in your cabin.

Wilmowski zaprowadził syna do nadbudówki położonej na górnym pokładzie. ||||надстройки|||| Wilmowski|led|son|to|superstructure|located|on|upper|deck Wilmowski led his son to the superstructure located on the upper deck. Po obydwóch stronach wąskiego korytarza znajdowały się drzwi opatrzone tabliczkami z numerami. On|both|sides|narrow|corridor|were|reflexive particle|doors|marked|plates|with|numbers On both sides of the narrow corridor were doors marked with numbered plaques. Wilmowski zatrzymał się na progu i poinformował syna: Wilmowski|stopped|himself|on|the threshold|and|informed|son Wilmowski stopped at the threshold and informed his son:

- Pierwsze drzwi po lewej - to kabina kapitana. First|door|on|left|is|cabin|of the captain - The first door on the left - that's the captain's cabin. Następne twoja, trzecie moja, a ostatnie należą do Smugi. Next|yours|third|mine|and|last|belong|to|Smuga's The next one is yours, the third one is mine, and the last one belongs to Smuga. Drugą stronę korytarza zajmują oficerowie i bosman Nowicki. The second|side|of the corridor|are occupied by|officers|and|bosun|Nowicki The other side of the corridor is occupied by the officers and Bosman Nowicki. Reszta załogi ma swoje kwatery o piętro niżej. The rest|of the crew|has|their|quarters|one|floor|below The rest of the crew has their quarters one floor down. Tam też mieszczą się wspólne sale. There|also|are located|reflexive pronoun|common|rooms There are also common rooms there.

Wilmowski przystanął przed kabiną przeznaczoną dla Tomka; z uśmiechem zaproponował: Wilmowski|stopped|in front of||designated|for|Tomek|with|a smile|suggested Wilmowski stopped in front of the cabin designated for Tomek; with a smile, he suggested:

- Wydaje mi się, że najlepiej będzie zacząć zwiedzanie statku od twojej własnej kabiny. It seems|to me|reflexive particle|that|best|will be|to start|touring|of the ship|from|your|own|cabin - I think it would be best to start the tour of the ship from your own cabin. Proszę, wejdź pierwszy! Please|enter|first Please, go in first!

Tomek otworzył drzwi. Tomek|opened|the door Tomek opened the door. Ogarnęło go zdumienie, gdy rozejrzał się po przytulnym pokoiku. Overwhelmed|him|astonishment|when|he looked around|himself|in|cozy|little room He was filled with astonishment as he looked around the cozy little room. Nad wąskim, przymocowanym do ściany łóżkiem wisiał lśniący sztucer. Above|narrow|attached|to|wall|bed|hung|shiny|rifle Above the narrow bed, which was attached to the wall, hung a shiny rifle.

- Tatusiu, czy wszystko to, co jest w kabinie, należy do mnie? Daddy|if|everything|that|what|is|in|the cabin|belongs|to|me - Daddy, does everything in the cabin belong to me? - upewniał się, z trudem hamując ogarniające go wzruszenie. ||с трудом||||| he made sure|himself|with|difficulty|suppressing|overwhelming|him|emotion - he made sure, struggling to hold back the overwhelming emotion.

- Tak - odparł ojciec - znajdziesz tu cały ekwipunek konieczny na wyprawę. Yes|replied|father|you will find|here|all|equipment|necessary|for|expedition - Yes - replied the father - you will find all the equipment necessary for the expedition here.

- Irka, Witek i Zbyszek pękną z zazdrości, kiedy im o tym napiszę! Irka|Witek|and|Zbyszek|will burst|from|jealousy|when|to them|about|this|I will write - Irka, Witek, and Zbyszek will burst with jealousy when I write to them about this! - zawołał Tomek. called|Tomek - shouted Tomek.

- Czy masz ochotę zwiedzić teraz resztę statku? Do|you have|desire|to explore|now|the rest of|the ship - Do you feel like exploring the rest of the ship now? - zapytał Wilmowski, widząc, że Tomek co chwila niecierpliwie spogląda na wiszący nad łóżkiem sztucer. asked|Wilmowski|seeing|that|Tomek|every|moment|impatiently|glances|at|hanging|over|bed|rifle - asked Wilmowski, seeing that Tomek was impatiently glancing at the rifle hanging above the bed. - A może wolisz najpierw rozejrzeć się tutaj? And|maybe|you prefer|first|to look around|yourself|here - Or would you prefer to look around here first?

- Myślę, że tak będzie najlepiej. I think|that|so|will be|best - I think that would be best. Później mogę obejrzeć statek - orzekł Tomek zadowolony z propozycji. Later|I can|watch|ship|said|Tomek|pleased|with|the proposal Later I can see the ship - Tomek said, pleased with the suggestion.

- Dobrze, zostań więc w swojej kabinie, a ja pójdę na naradę z panem Smugą i kapitanem. Well|stay|then|in|your|cabin|and|I|will go|to|meeting|with|Mr|Smuga|and|the captain - Alright, then stay in your cabin, and I will go to a meeting with Mr. Smuga and the captain. Będziemy w palarni na dolnym pokładzie. ||курилке||| We will be|in|the smoking room|on|lower|deck ||курильні||| We will be in the smoking room on the lower deck. Wystarczy zejść schodkami znajdującymi się w końcu korytarza, aby trafić do nas. Just|go down|the stairs|located|reflexive particle|in|the end|of the corridor|to|get|to|us Just go down the stairs at the end of the corridor to find us.

- Doskonale, tatusiu. Perfectly|daddy - Excellent, daddy. Przyjdę tam do Was. I will come|there|to|you (plural) I will come to you.

Zaledwie drzwi zamknęły się za ojcem, Tomek jednym susem wskoczył na łóżko; z największą ostrożnością zdjął sztucer z wieszaka. Barely|door|closed|reflexive pronoun|behind|father|Tomek|one|leap|jumped|onto|bed|with|greatest|caution|took down|rifle|from|hanger As soon as the door closed behind his father, Tomek jumped onto the bed in one leap; he carefully took the rifle off the hanger. W skupieniu oglądał na wszystkie strony lśniącą broń. In|concentration|he looked|in|all|directions|shining|weapon He examined the shiny weapon from all sides with focus. Wyraz niepokoju ukazał się na jego twarzy. The expression|of worry|appeared|himself|on|his|face A look of concern appeared on his face. Tak był zajęty, że nawet nie usłyszał wejścia bosmana. He was so|busy|busy|that|even|not|heard|entrance|bosun He was so busy that he didn't even hear the bosun's entrance.

- Ho, ho! Ho| - Ho, ho! Widzę, że zafundowałeś sobie piękną broń na wyprawę - odezwał się bosman Nowicki. I see|that|you treated yourself|to yourself|beautiful|weapon|for|expedition|spoke|himself|bosun|Nowicki ||забезпечив||||||||| I see you've treated yourself to a beautiful weapon for the expedition - said bosun Nowicki.

Tomek drgnął przestraszony i omal nie upuścił sztucera. Tomek|flinched|frightened|and|almost|not|dropped|rifle Tomek flinched in fright and almost dropped the shotgun.

SENT_CWT:AFkKFwvL=18.24 PAR_TRANS:gpt-4o-mini=5.26 en:AFkKFwvL openai.2025-02-07 ai_request(all=427 err=0.00%) translation(all=341 err=0.00%) cwt(all=3394 err=0.68%)